AKTUALNOŚCI

Sądowe dochodzenie uznania ojcostwa - art. 72 k.r i o.

Pełnomocnik - adwokat wniósł pozew o ustalenie, że A Ś jest ojcem małoletniego dziecka.

Celem potwierdzenia wyjaśnień stron Sąd dopuścił dowód zbadań polimorfizmu DNA stron na okoliczność ustalenia ojcostwa małoletniej powódki.

Podkreślić należy, że badania DNA są na tym etapie osiągnięć medycyny jednym z najbardziej niepodważalnych dowodów i brak jest jakichkolwiek podstaw kwestionowania ich wyników.



Sygn. akt V RC 000/15



UZASADNIENIE



A S, działając w imieniu własnym oraz małoletniej K S, w pozwie z dnia 00 listopada 2015 r. wniosła o: ustalenie,że pozwany M Ś jest ojcem małoletniej K S, urodzonej 00 marca 2015 roku w Białymstoku; nadanie dziecku nazwiska ojca; orzeczenie, że pozwanemu będzie przysługiwała pełna władza rodzicielska; zasądzenie tytułem alimentów kwoty po 1 500 zł miesięcznie z ustawowymi odsetkami na wypadek zwłoki w płatności oraz  obciążenie pozwanego kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa adwokackiego (k. 2).


 Pismem z dnia 00 kwietnia 2016 roku zmodyfikowała roszczenie dotyczące alimentów w ten sposób, że wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz małoletniej K S alimentów w kwocie po 2 000 złotych, płatnych do dnia 10-go każdego miesiąca z góry do rąk powódki jak ustawowej przedstawicielki małoletniej z odsetkami w wypadku zwłoki w płatności (k. 90).

W uzasadnieniu swego żądania wskazała, że małoletnia K S jest owocem kilkuletniego nieformalnego związku A Si M Ś. Przez cały okres ciąży, a także przez kolejne kilka miesięcy po narodzinach - pozwany opiekował się dzieckiem, brał udział w podejmowaniu decyzji co do sposobu opieki nad małoletnią i jej leczenia, pomagał w opiece i partycypował w kosztach utrzymania małoletniej. Obiecywał również, że uzna ojcostwo K przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego, jednak w październiku 2015 roku zaprzestał sprawowania opieki nad małoletnią i przestał łożyć  jej utrzymanie (k. 4-6).

M Ś w odpowiedzi na pozew z dnia 00 grudnia 2015 roku wnosił o oddalenie powództwa, zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu oraz o dopuszczenie dowodu z badań DNA na okoliczność ustalenia ojcostwa małoletniej K S. Zmianę stanowiska w sprawie uzależniał od wyniku badań DNA (k.41).

Po przeprowadzeniu badań DNA pozwany uznał powództwo w kwestiach związanych z ojcostwem, nie oponował pozostawieniu mu władzy rodzicielskiej, nie wyraził jednak zgodny na nadanie małoletniej nazwiska „Ś” i uznał powództwo o alimenty do kwoty po 800 złotych miesięcznie.

 

Sąd ustalił i zważył, co następuje:


Małoletnia K S urodziła się 00 marca 2015 roku w B. W jej akcie urodzenia wpisano jako ojca T S (odpis zupełny aktu urodzenia, k. 10).  W tym czasie A Si T S pozostawali w związku małżeńskim – w separacji faktycznej.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 0 grudnia 2015 roku w sprawie V RC 000/15 orzekł, że T S nie jest ojcem małoletniej K S (akta V RC 00/15 SR w Białymstoku k. 37), przez co otwarta została droga do uznania ojcostwa lub sądowego dochodzenia jego ustalenia – art. 72 k.r.o.


Zgodnie z art. 85 § 1 k.r.o.domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka.

Zgodnie zaś z art. 458 k.p.c. wzw. z art. 431 k.p.c. – m.in. w sprawach dotyczących ustalenia ojcostwa niemożna oprzeć rozstrzygnięcia wyłącznie na uznaniu powództwa lub przyznaniu okoliczności faktycznych.


A S poznała M Ś w maju 2011 roku.Wówczas pozostawała w separacji faktycznej ze swoim mężem T, mieszkała z córką N. Wkrótce A S i M Ś nawiązali osobiste, intymne relacje. Pozwany regularnie odwiedzał powódkę w jej domu, pomagał w pracach domowych, robił zakupy. Strony spędzały ze sobą dużo czasu, dochodziło między nimi regularnie do współżycia(k. 4 oraz wyjaśnienia k. 32 akt V RC 000/15 SR w/m o zaprzeczenie ojcostwa).Powódka i pozwany spotykali się od wiosny 2011 roku do września 2015 roku, po urodzeniu K ojciec faktycznie uczestniczył w opiece nad nią, łożył również na utrzymanie dziecka (wyjaśnienia powódki do protokołu rozprawy z dnia 0 marca 2016 roku, znacznik czasu 00:09:23 i dalej, k. 70 v, k. 4, wydruki telefoniczne k. 11 – 13, wyjaśnienia  pozwanego k. 70 V znacznik czasu 00’18’03 i dalej, wyjaśnienia kuratora G Ż k. 33 akt V RC 434/15 SR w/m o zaprzeczenie ojcostwa).


Pozwany przyznał, iż zna się z powódką od kilku lat i pozostawał z nią w bliskich relacjach, w tym intymnych.Potwierdził zaangażowanie osobiste i finansowe w utrzymanie i wychowanie małoletniej K (odpowiedź na pozew k. 41, wyjaśnienia do protokołu rozprawy z dnia 4 marca 2016 roku, znacznik czasu 00:16:41 i dalej, k. 70 v).

Wyjaśnienia stron w tym zakresie Sąd uznał za wiarygodne i uczynił je podstawą do swoich ustaleń faktycznych,albowiem są one logiczne, przekonujące, spójne i wzajemnie ze sobą korespondujące.


Celem potwierdzenia wyjaśnieństron Sąd dopuścił dowód z badań polimorfizmu DNA stron na okoliczność ustalenia ojcostwa małoletniej powódki. Z opinii sporządzonej przez biegłych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku wynika, że nie można wykluczyć ojcostwa MŚ wobec małoletniej K S, natomiast przyjąć należy, że prawdopodobieństwo ojcostwa pozwanego wynosi 99,99999% (protokół badania polimorfizmu DNA, k.79-82).


Opierając się zatem na wiarygodnych w tym zakresie wyjaśnieniach stron oraz obiektywnej i nie budzącej zastrzeżeń opinii biegłych, której strony nie kwestionowały - Sąd przyjął, że istnieją podstawy do uwzględnienia powództwa w części ustalenia ojcostwa i uznał, że pozwany jest ojcem małoletniej powódki (odpis aktu urodzenia pozwanego k. 51). Podkreślić należy, że badania DNA są na tym etapie osiągnięć medycyny jednym z najbardziej niepodważalnych dowodów i brak jest jakichkolwiek podstaw kwestionowania ich wyników.


Z ustaleniem pochodzenia dziecka wiążą się dalsze konsekwencje prawne – nazwisko dziecka, władza rodzicielska oraz obowiązek alimentacyjny.


Artykuł 89 § 2 k.r.o. stanowi, że w razie sądowego ustalenia ojcostwa sąd nadaje dziecku nazwisko w wyroku ustalającym ojcostwo, stosując odpowiednio przepisy § 1, zgodnie z którym dziecko nosi nazwisko jednego z nich albo nazwisko utworzone przez połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka. Natomiast, jeżeli rodzice nie złożyli zgodnych oświadczeń w sprawie nazwiska dziecka, nosi ono nazwisko składające się z nazwiska matki i dołączonego do niego nazwiska ojca.

Zgodnie z art. 901k.r.o. nazwisko dziecka utworzone przez połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka albo przez połączenie nazwiska jednego z rodziców z nazwiskiem jego małżonka, od którego dziecko nie pochodzi, nie może składać się z więcej niż z dwóch członów; w skład nazwiska dziecka wchodzą pierwsze człony nazwisk podlegających połączeniu, chyba że w wyniku połączenia powstałoby nazwisko,którego człony są jednakowe.


Zgodna wola rodziców w kwestii wyboru nazwiska dziecka (przy uwzględnieniu możliwości wyboru przewidzianych w przytoczonym przepisie) jest dla Sądu wiążąca. Powódka wnosiła o nadanie dziecku nazwiska ojca, pozwany nie wyraził na to zgody. Dlatego też w pkt. II wyroku ustalającego ojcostwo Sąd nadał małoletniej nazwisko składające się z nazwiska rodowego matki i dołączonego do niego nazwiska ojca – „S-Ś”.



Z treści art. 93 § 2 k.r.o.wynika, że jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd w wyroku ustalającym pochodzenie dziecka może orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub obojga rodziców. Przepis art. 107 i art. 109-111 k.r.o. stosuje się odpowiednio. Powyższe oznacza zatem, że w razie sądowego ustalenia ojcostwa ojciec nabywa władzę rodzicielską ex lege – co potwierdza brak rozstrzygnięcia o jej pozbawieniu,zawieszeniu czy ograniczeniu.


Rozstrzygnięcie w przedmiocie władzy rodzicielskiej ojca w wyroku ustalającym ojcostwo powinno być podyktowane dobrem dziecka. Sąd powinien wszechstronnie zanalizować stosunek ojca do dziecka, zainteresowanie się jego losem przed procesem, wzajemny stosunek rodziców oraz kwalifikacje moralne ojca.


Kwestia władzy rodzicielskiej w postępowaniu nie była sporna. A S wnosiła o pozostawienie pełnej władzy rodzicielskiej pozwanemu nad małoletnią K, a pozwany nie sprzeciwił się temu.Zważywszy uprzedni jego osobisty wkład w wychowanie i opiekę nad córką (min.wyjaśnienia kuratora G Ż k. 33 akt V RC 000/15 SR w/m o zaprzeczenie ojcostwa)Sąd uznał, że istnieją perspektywy na wypracowanie współpracy pomiędzy rodzicami w sprawach dziecka, poprawę ich relacji w tym zakresie - po upływie trudnego okresu związanego z rozpadem ich nieformalnego związku oraz  po unormowaniu ich sytuacji osobistych.


W związku z powyższym Sąd przychylił się do żądania matki powódki i pozostawił pełną władzę rodzicielską nad małoletnią K pozwanemu M Ś.

Ustawowa przedstawicielka zażądała ostatecznie świadczenia alimentacyjnego na rzecz małoletniej córki w kwocie po 2 000 złotych miesięcznie, płatnych z góry do 10-go każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności rad. Pozwanyuznał powództwo w tym zakresie do kwoty po 800 złotych miesięcznie.


Zgodnie z art. 133 § 1 k.r.o.rodzice są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie jego utrzymania i wychowania.


Zgodnie z treścią art. 135 § 1 k.r.o. zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego; wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka,które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie może polegać w całości lub części na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub o wychowanie(art. 135 § 2 k.r.o.). Przy ocenie, które z potrzeb uprawnionego powinny być uznane za potrzeby usprawiedliwione, należy z jednej strony brać pod uwagę możliwości zobowiązanego, z drugiej zaś zakres i rodzaj potrzeb. Jak wyjaśnił bowiem Sąd Najwyższy określenie wysokości alimentów od każdego z rodziców na rzecz dziecka stanowi wypadkową usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego,zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego oraz wkład osobistych starań rodzica o utrzymanie i wychowanie dziecka (uzasadnienie uchwały z dnia 1 lipca 1974 roku III CZP 41/74, OSCN z 1974 roku, nr 5, poz. 76).


Małoletnia K S -Ś ma obecnie roki 3 miesiące. Dziewczynka jest wcześniakiem – pozostaje pod kontrolą szeregu poradni specjalistycznych (k. 22-31, k. 62-64, k. 113-114).  Jest leczona gastrologicznie, przebywa na diecie hipoalergicznej z uwagi na niską masę ciała, w związku z tym musi być karmione m.in. mlekiem modyfikowanym (zeznania do protokołu rozprawy z dnia 00 czerwca 2016 roku, znacznik czasu 00:21:01 i dalej, k. 216).


Matka małoletniej oszacowała ostatecznie miesięczny koszt utrzymania dziecka na kwotę ok. 2 500 złotych miesięcznie (k. 94 – 95, zeznania k. 216 znacznik czasu 00’28’23). Na tą kwotę składają się według niej następujące wydatki: udział w kosztach utrzymania mieszkania 150 zł, samochód 100 zł, środki pielęgnacji 200 zł,wyżywienie 460 zł, koszty leczenia 150 zł, rozrywka i edukacja 50 zł, odzież ok. 250 zł, meble, wyposażenie pokoju,sprzęty ok. 100 zł, opiekunka 1 000 zł (k. 95-96, faktury k. 32 - 34).


A S ma 39 lat, wykształcenie wyższe – ekonomista. Od 3 lat jest zatrudniona w XXX na umowę o pracę na czas nieokreślony, gdzie zarabia ok. 2 400 złotych miesięcznie (k. 15, 97, 183,186). Orzeczeniem Miejskiego Zespołu ds. Orzekania Niepełnosprawności A S została uznana od dnia 0 października 2009 roku na stałe za osobę niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, która może pracować w warunkach pracy chronionej (k. 14). Matka powódki cierpi na chorobę autoimmunologiczną oraz ma problemy z biodrem – wymaga operacji wstawienia implantu stawu biodrowego, jednakże ze względu na opiekę nad małoletnią przeprowadzenie operacji nie jest na chwilę obecną możliwe (k. 65-66). Oprócz małoletniej K ma pod opiekę dwunastoletnią córkę N, którą przysposobiła wraz z byłym mężem. N otrzymuje alimenty w kwocie po 500 złotych miesięcznie, a także dodatek pielęgnacyjny w kwocie 156 złotych z powodu orzeczenia o niepełnosprawności. Rodzina otrzymuje świadczenie 500+ na młodsze dziecko. A S mieszka wraz z córkami w mieszkaniu należącym do jej rodziców, za które przekazuje im kwotę w wysokości 400 złotych miesięcznie (k. 19), płaci też 70 zł za telefon (k. 20). Powódka posiada samochód osobowy (k. 21), na którego paliwo wydatkuje  ok. 400 zł miesięcznie,poruszając się nim jako osoba niepełnosprawna do pracy i w sprawach – zwłaszcza zdrowotnych - dziecka (k. 17). W 2014 roku matka małoletniej osiągnęła dochód w wysokości ok. 39.000 zł (k. 187), a w 2015 roku - 25 000 zł (k. 67 – 69,184 - 185) – zeznania do protokołu rozprawy z dnia 00 czerwca 2016 roku,znacznik czasu 00:16:51 i dalej, k. 216 - 217.


Pozwany M Ś ma 54 lata, żonaty,wykształcenie wyższe – inżynier. Leczy się kardiologicznie od 1900 r. (choruje na chorobę niedokrwienną serca oraz na nadciśnienie) oraz urologicznie,miesięcznie wydaje ok. 100 złotych na leki (k. 164-168).  Pracuje w spółce XXX w Białymstoku jako dyrektor ds. produkcji, gdzie zarabia ok. 7 400 złotych miesięcznie (k.126). Ze związku małżeńskiego ma dwie dorosłe córki ur. w 19xx i 19xx roku.Młodsza córka jest studentką, mężatką i ma dziecko, wraz z rodziną mieszka w X. Pozwany wraz z żoną pomagają jej finansowo, ponieważ nie pracuje, a studiuje – MŚ przekazuje jej kwotę po 800 zł miesięcznie. Starsza córka pracuje, mieszka i utrzymuje się sama. Żona pozwanego jest lekarzem. Po ujawnieniu relacji z A S i informacji się o narodzinach córki stron, żona pozwanego zażądała ustanowienia rozdzielności majątkowej oraz podziału wspólnego majątku (k. 127-134, 174 -177). W skład majątku wspólnego małżonków wchodziło mieszkanie przy ul. xx, działka rolna, lokal użytkowy, gdzie mieści się gabinet, dom przy ul. xx,środki pieniężne oraz dwa samochody. Mieszkanie przy ul. xx było wynajmowane prze 3 – 4 lata za czynsz i odstępne. Po podziale majątku pozwany uzyskał dwa samochody tj. Audi (na paliwo wydaje 350 zł miesięcznie) oraz Mercedes Benz , który pozostaje faktycznie w użytkowaniu żony pozwanego oraz ½ udziału w nieruchomości, w skład której wchodzą zabudowane budynkiem mieszkalnym w zabudowie bliźniaczej działki o pow. 0,0300 ha i 0,0400 ha przy ul. X, również środki pieniężne – 53 000 zł (k. 174-177). Pozwany nie mieszka jednak w domu będącym jego współwłasnością, ponieważ nie życzy sobie tego jego żona -wynajął dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 36 m2  przy ul. X, należące do jego teściowej,teściowa zaś zamieszkała wraz z córką w domu przy ul. X. Koszty związane z wynajmem stancji u teściowej to ok. 1 200 – 1 300 złotych miesięcznie(k. 135 - 136). Oprócz tego pozwany dokłada się do kosztów eksploatacji domu przy ul. X w kwocie 600 złotych miesięcznie oraz do sprzątania, przynosi jedzenie dla psa. Pozwany opłaca nadto opiekunkę, która zajmuje się jego matką za kwotę 600 złotych miesięcznie. Matka pozwanego mieszka w X, wymaga pomocy,ponieważ jest po dwóch udarach. Pozwany pomaga również finansowo swojej siostrze, która samotnie wychowuje dzieci, przekazując je po 600 zł miesięcznie(k. 137-157). Pozwany posiada ok. 150 udziałów akcji pracowniczych - nie potrafił podać ich wartości, jednak wedle wiedzy Sądu z innych spraw prowadzonych w tym roku wynika, że wartość jednego udziału to 124 zł. Pozwany w roku 2015 osiągnął dochód w wysokości 128 000, 00 zł, natomiast w roku 2014 – w kwocie 121 000, 00 zł (k. 117-125) - zeznania do protokołu rozprawy z dnia 00 czerwca 2016 roku, znacznik czasu 00:34:35 i dale, k. 217-219.


Żona pozwanego J Ś jest lekarzem.W wyniku notarialnego podziału dorobku - jej przypadł lokal użytkowy, w którym ma gabinet, przeznaczone pod wynajem mieszkanie przy ul. X, udział w domu jednorodzinnym na ul. X, działka rolna i środki pieniężne.


Mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd na wstępie ocenił miesięczny koszt utrzymania małoletniej K S-Ś.

Matka dziecka A S szacowała koszt utrzymania córki na kwotę ok. 2 400 – 2 500 złotych miesięcznie. W ocenie sądu, koszt ten jest zawyżony, nieusprawiedliwiony oraz nieudowodniony okolicznościami sprawy zgodnie z zasadami art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c..


Mając na uwadze przepisy prawa i ich interpretacje w zakresie obowiązku alimentacyjnego, zasady doświadczenia życiowego, wiedzę uzyskaną z racji rozpoznawania spraw tego samego rodzaju –Sąd stanął na stanowisku, że miesięczny usprawiedliwiony koszt utrzymania małoletniej powinien zamknąć się sumą ok. 1.800 złotych. Na ten koszt składają się: wydatki związane z wyżywieniem ok. 400 zł miesięcznie, środki czystości i pieluchy 150 - 200 zł miesięcznie, opiekunka – 800 zł, udział w kosztach utrzymania mieszkania do 100 zł, zabawki i materiały edukacyjne 50 zł, leki 50zł, zakup ubranek i obuwia ok. 100 - 150 zł, paliwo 100 zł.


Sporna była w szczególności kwestia dotycząca potrzeby zatrudnienia i wysokości wynagrodzenia opiekunki do dziecka. Sąd ostatecznie podzielił argumentację, że potrzeba małoletniej powódki w tym zakresie jest rzeczywiście usprawiedliwiona, choć nie w kwocie 1000 zł miesięcznie.  Bezsprzecznym jest,że matka dziecka jest osobą aktywnie zawodową, po urlopie macierzyńskim wróciła do pracy. Ponadto ma problemy zdrowotne – konieczna jest operacja wstawienia implantu stawu biodrowego, a co się z tym wiąże potrzebna jest pomoc osoby,która jest w pełni sprawna i może dźwigać małoletnią. A S nie może na stałe powierzyć opieki nad córką osobom bliskim, ponieważ jej rodzice są starszymi osobami, które nie są w stanie zająć się na co dzień małoletnią. Oczywistym wydawałoby się zapisanie K do żłobka, jednak z wiedzy Sądu z urzędu wynika, że uzyskanie bez oczekiwania miejsca w państwowej placówce jest faktycznie niemożliwe, a jest to również związane z kosztem ok. 400 zł miesięcznie.Alternatywą może być umieszczenie dziecka w żłobku prywatnym, jednak jest to związane z wysokimi kosztami, nie mniejszymi niż 600/800 zł miesięcznie, czyli podobnymi jakie należy ponieść w związku z korzystaniem usług opiekunki.  Wziąć należało również pod uwagę, iż małoletnia jest wcześniakiem, ma niską wagę jak na swój wiek (9 kg), wymaga specjalnej diety. Nie można również zapominać, że matka małoletniej jest osobą niepełnosprawną i to przed zabiegiem – rodzina mieszka na III piętrze w bloku, odwożenie i przywożenie dziecka ze żłobka związane jest dla niej ze znacznymi utrudnieniami.


Wreszcie Sąd, kierując się zasadą równej stopy życiowej uznał, że w opisanej sytuacji, wobec możliwości zarobkowych i majątkowych obydwojga rodziców, małoletnia może i powinna korzystać z pomocy opiekunki. Inaczej mówiąc nie każde dziecko musi i powinno uczęszczać do placówki. Wiek i stan zdrowia K, stałe wysokie zarobki rodziców, a w szczególności ojca, uzasadniają zdaniem Sądu takie twierdzenie. Na chwilę obecną zatem – uzasadnione jest wynajęcie opiekunki.

 Niemniej jednak w sprawie nie zostało wykazane ani uprawdopodobnione konkretne wynagrodzenie opiekunki – wobec czego Sąd oszacował je na ok. 800 zł miesięcznie, posługując się tu wiedzą znaną z innych spraw tego rodzaju, jako średnie wynagrodzenie z tego tytułu.


Pozostałe kwoty przyjęte przez Sąd są logiczne i usprawiedliwione realiami wydatków dotyczących małoletniej, skąpym zwłaszcza materiałem dowodowym w tym zakresie. Z uwagi na problemy gastrologiczne dziecka, konieczność żywienia mlekiem modyfikowanym, oczywisty jest zdaniem Sądu wydatek ma wyżywienie w kwocie ok. 400 zł miesięczne.Intensywny wzrost powódki uzasadnia przeznaczenie sumy 100 – 150 zł miesięcznie na ubrania i obuwie. Udział w opłatach na paliwo w kwocie 100 zł usprawiedliwia konieczność kontrolnych wizyt dziecka u lekarzy. Wiek dziecka przemawia za przeznaczeniem sumy 150 - 200 zł na środki czystości i pieluchy. Materiały edukacyjne i zabawki winny być zdaniem Sądu zaspokojone sumą 50 zł. Brak konieczności stałego przyjmowania leków przemawia za ograniczeniem wydatków na leczenie do 50 zł miesięcznie. Udział w opłatach mieszkaniowych zaspokaja kwota 100 zł, skoro mieszkają tam 3 osoby, a małoletnia nie generuje wszystkich kosztów z nim związanych i ze wszystkich – zwłaszcza mediów – nie korzysta.


Rozkładając ustalony wyżej obowiązek alimentacyjny pomiędzy oboje rodziców, Sąd w zdecydowanie większej części obciążył nim pozwanego uznając, że ma on znacznie większe możliwości zarobkowe i majątkowe niż matka dziecka.

A S jest zatrudniona od 3 lat w XXX i otrzymuje wynagrodzenie w kwocie ok. 2 400 złotych miesięcznie. Ponadto przyznane zostało jej na młodsze dziecko świadczenie wychowawcze z programu 500+. Należy wziąć również pod uwagę fakt, iż matka powódki ma na utrzymaniu jeszcze drugie dziecko, na które utrzymuje alimenty i zasiłek pielęgnacyjny łącznie ok. 657 zł. Dużą pomoc uzyskuje także ze strony rodziców, którym płaci jedynie 400 złotych za mieszkanie, a pozostałe koszty związane z eksploatacją mieszkania pokrywają rodzice.


Nie bez znaczenia jest również okoliczność, iż racji wieku powódki w znacznej mierze matka swój obowiązek alimentacyjny realizuje poprzez osobiste starania w wychowanie i utrzymywanie dziecka.

W tych okolicznościach Sąd uznał,że wykorzystuje ona w zupełności swoje majątkowe i zarobkowe możliwości,powinna więc i może pokryć wydatki dziecka w sumie do kwoty 600 złotych miesięcznie.Zeznania powódki w tym zakresie były jasne i przekonujące, Sąd czynił je więc podstawą swoich ustaleń i ocen w sprawie – kwestionując jednak słuszność twierdzeń ustawowej przedstawicielki co do usprawiedliwienia potrzeb powódki i sposobu ich zaspokojenia.

Pozostałą kwotą 1 200 złotych Sąd obciążył pozwanego tytułem alimentów. Dokonując takiego rozstrzygnięcia Sąd miał na uwadze szereg faktów i okoliczności ujawnionych w procesie.


Bezspornym jest, iż pozwany ma dużo większe możliwości finansowe niż matka małoletniej, o czym świadczy fakt,iż otrzymuje miesięcznie wynagrodzenie za pracę w kwocie ok. 7 400 zł. M Ś wykorzystuje więc swoje wykształcenie, doświadczenie zawodowe i możliwości zarobkowe w pełni, co nie podlega dyskusji.


Pomaga matce (600 zł miesięcznie), siostrze (600 zł miesięcznie), jednej ze starszych córek (800 zł miesięcznie) co już sumuje się kwotą 2.000 zł. Nie znaczy to, że zachowanie pozwanego Sąd uznaje za niewłaściwe, naganne czy sprzeczne z przepisami prawa –przeciwnie: pozwany w ten sposób, dobrowolnie, realizuje formy obowiązku alimentacyjnego wobec wstępnych, zstępnych i rodzeństwa. Podkreślić jednak należy, że obowiązek alimentacyjny obciąża go w pierwszej kolejności wobec małoletniego dziecka, które nie jest stanie utrzymać się samodzielnie. Ponadto kontrowersyjne są zdaniem Sądu wysokości kwot, jakie przekazuje w/w osobom,które to sumy w realiach polskiego porządku prawnego i faktycznego, orzekania o alimentach są znaczne, jeśli nie nadmiernie wysokie i zdaniem Sądu pozwany w tych okolicznościach życiowych winien dokonać ich ponownej, krytycznej oceny. 


Doliczając nawet do tych wydatków: koszty stancji 1300 zł, własnych wydatków pozwanego 1500 zł plus paliwo 350 zł, ponoszenie kosztów utrzymania wspólnego z żoną domu na ul. X ponad 600 zł  (zeznania k. 218 znacznik czasu 00’47’12 i dalej) – M Ś pozostaje suma wystarczająca na 1200 zł miesięcznych alimentów na małoletnią K.

W szczególności jednak wysokość alimentów uzasadnia naganne  w ocenie Sądu rozdysponowanie przez pozwanego majątkowymi możliwościami, którego dokonał w trakcie trwania niniejszego postępowania, z ewidentnym pokrzywdzeniem małoletniej powódki oraz nadmiernym, nieuzasadnionym finansowym obciążeniem swojej osoby (stancja, utrzymanie wspólnego domu).


Sąd nie mógł bowiem zbagatelizować faktu, iż w wyniku podziału majątku  dorobkowego z żoną, na który pozwany wyraził zgodę, jego sytuacja majątkowa uległa znacznemu, istotnemu pogorszeniu, jego majątek znacznemu uszczupleniu – i to bez przekonującej argumentacji. Zdecydowaną większość składników majątkowych otrzymała żona pozwanego i jasnym jest dla wszystkich, że chciała w ten sposób uzyskać swojego rodzaju rekompensaty i zadośćuczynienia za krzywdę, jaką doznała w wyniku niewierności męża. Niemniej jednak pozwany przyczyniał się do powstania majątku dorobkowego małżeńskiego i owo wynagrodzenie żony Sąd uznał za przesadne, zmierzające do pokrzywdzenia powódki i teraz, i w przyszłości - choćby przez pomniejszenie majątku, który mógłby wejść do spadku.


Gdyby nawet pozwany domagał się na swoją własność mieszkania na ul. X – nie zaistniałaby kuriozalna sytuacja jak obecnie, kiedy wynajmuje od teściowej stancję za ok. 1300 zł miesięcznie,nie mieszka w domu  stanowiącym jego współwłasność, a dokłada do niego ponad 600 zł miesięcznie. Nie może sprzedać należącego do niego drugiego samochodu – bo korzysta z niego realnie żona. M Śnie potrafił również uszczegółowić, co stało się z kwotą 53.000 zł z tytułu podziału dorobku, wyjaśniając że niewiele z niej zostało; nie zna wartości udziałów które sprzedał umową przedwstępną (150 udziałów po 124 zł daje ponad 18.000 zł) – co może prowadzić również do wniosku, że faktycznie nie uzyskał środków z tego tytułu, a wynagrodził nimi żonę.


W tym miejscu powinien znaleźć zastosowanie art. 136 k.r.o., zgodnie z którym jeśli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych – obowiązek zaś alimentacyjny pozwanego powstał już w marcu 2015 r., z chwilą urodzenia się małoletniej K.

Dlatego działania podjęte przez pozwanego, jako osoby wykształconej, funkcjonującej zawodowo i społecznie, Sąd uznał za naganne, spełniające wymogi art. 136 k.r.o.


W tym miejscu Sąd stwierdził, że zeznania pozwanego co do składników majątku własnego i dorobkowego, wysokości zarobków, rodzaju i wysokości wydatków były przekonujące i wiarygodne,nadmiernie wręcz szczere, znajdujące pokrycie w dokumentach złożonych w sprawie(poza szczątkową umową o podział dorobku, wyjaśnioną jednak dostatecznie zeznaniami strony) – niewłaściwa była zaś własna ocena pozwanego co do sposobu ich wykorzystywania i dokonywania.


Z drugiej strony – mimo  tak ocenionych majątkowych i zarobkowych możliwości M Ś – Sąd  stanął na stanowisku, że niezasadne jest obciążanie go alimentami ponad sumę 1200 zł miesięcznie. Przemawia za tym wiek dziecka i jego obecna sytuacja życiowa,zwłaszcza czasowość prywatnej opieki.

Konkludując Sąd zasądził alimenty w kwocie po 1 200 złotych miesięcznie od dnia 00 listopada 2015 roku, jako od daty wniesienia pozwu, uznając, że w tej dacie żądanie było usprawiedliwione, wraz z ustawowymi odsetkami na wypadek zwłoki w płatności(pkt. III wyroku).


W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo jako niezasadne i nieudowodnione (pkt. IV wyroku).

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na mocy art. 100 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powódki sumę 1 500 złotych, wynikającą z § 7 ust. 1 pkt. 5 i ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – tj. Dz. U. z 2013 r. nr 461 ze zmianami obowiązującego do czasu zakończenia sprawy w danej instancji, albowiem sprawa wpłynęła do Sądu w 2015 r., pod rządami obowiązującego wówczas rozporządzenia. Powódka wnosiła ozwrot kosztów w kwocie złożonego spisu 2477 zł (k. 211) i jako że wygrała proces w zasadniczej części dotyczącej roszczeń niemajątkowych, lecz co do alimentów w ok. 3/5, to zważywszy na zakres pracy pełnomocnika powódki,sytuację finansową obu stron Sąd uznał, iż kwota 1 500 zł jest adekwatna do przesłanek z § 7 powołanego wyżej rozporządzenia (pkt. V wyroku).

O kosztach sądowych rozstrzygnięto na mocy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 96 ust. 1 pkt. 1 i w zw. zart. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. nr 90, poz. 594 t.j. ze zm.) w zw. z art. 22 k.p.c.Zasądzono więc od pozwanego M Ś na rzecz Skarbu Państwa opłatę od kwoty zasądzonych alimentów w wysokości 720 złotych (5% od 1 200 zł x 12 miesięcy) – pkt. VI wyroku.


Na mocy art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążania strony powodowej kosztami procesu w zakresie oddalonego powództwa (pkt. VII wyroku).

Na mocy art. 333 § 1 pkt. 1 k.p.c. wyrokowi w części zasądzającej alimenty na rzecz dziecka nadano rygor natychmiastowej wykonalności (pkt. VIII wyroku).

 

 

 

Adwokat Kazimierz Skalimowski
Adwokat Kazimierz Skalimowski 602-345-254 
adw.skalimowski@o2.pl
Adwokat Karol Skalimowski
Adwokat Karol Skalimowski 608-392-722
adw.kskalimowski@gmail.com
Adwokat Matylda Skalimowska
Adwokat Matylda Skalimowska 604-477-087
skalimowska@wp.pl

Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Więcej informacji Zgadzam się