AKTUALNOŚCI
Sygn. akt V RC 000/15
UZASADNIENIE
A S, działając w imieniu własnym oraz małoletniej K S, w pozwie z dnia 00
listopada 2015 r. wniosła o: ustalenie,że pozwany M Ś jest ojcem małoletniej K S, urodzonej 00 marca
2015 roku w Białymstoku; nadanie dziecku nazwiska ojca; orzeczenie, że pozwanemu będzie
przysługiwała pełna władza rodzicielska; zasądzenie tytułem alimentów kwoty po 1 500 zł miesięcznie
z ustawowymi odsetkami na wypadek zwłoki w płatności oraz obciążenie pozwanego kosztami
procesu w tym kosztami zastępstwa adwokackiego (k. 2).
Pismem z
dnia 00 kwietnia 2016 roku zmodyfikowała roszczenie dotyczące alimentów w ten sposób, że wniosła o
zasądzenie od pozwanego na rzecz małoletniej K S alimentów w kwocie po 2 000 złotych, płatnych
do dnia 10-go każdego miesiąca z góry do rąk powódki jak ustawowej przedstawicielki małoletniej z
odsetkami w wypadku zwłoki w płatności (k. 90).
W uzasadnieniu swego żądania wskazała, że małoletnia K S jest owocem
kilkuletniego nieformalnego związku A Si M Ś. Przez cały okres ciąży, a także przez kolejne kilka
miesięcy po narodzinach - pozwany opiekował się dzieckiem, brał udział w podejmowaniu decyzji co do
sposobu opieki nad małoletnią i jej leczenia, pomagał w opiece i partycypował w kosztach utrzymania
małoletniej. Obiecywał również, że uzna ojcostwo K przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego, jednak
w październiku 2015 roku zaprzestał sprawowania opieki nad małoletnią i przestał łożyć jej
utrzymanie (k. 4-6).
M Ś w odpowiedzi
na pozew z dnia 00 grudnia 2015 roku wnosił o oddalenie powództwa, zasądzenie od powódki na rzecz
pozwanego kosztów procesu oraz o dopuszczenie dowodu z badań DNA na okoliczność ustalenia
ojcostwa małoletniej K S. Zmianę stanowiska w sprawie uzależniał od wyniku badań DNA
(k.41).
Po przeprowadzeniu badań DNA
pozwany uznał powództwo w kwestiach związanych z ojcostwem, nie oponował pozostawieniu mu władzy
rodzicielskiej, nie wyraził jednak zgodny na nadanie małoletniej nazwiska „Ś” i uznał powództwo o
alimenty do kwoty po 800 złotych miesięcznie.
Sąd ustalił i zważył, co następuje:
Małoletnia K S urodziła się 00 marca 2015 roku w B. W jej akcie urodzenia
wpisano jako ojca T S (odpis zupełny aktu urodzenia, k. 10). W tym czasie A Si T S pozostawali
w związku małżeńskim – w separacji faktycznej.
Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 0 grudnia 2015 roku w sprawie
V RC 000/15 orzekł, że T S nie jest ojcem małoletniej K S (akta V RC 00/15 SR w Białymstoku k. 37),
przez co otwarta została droga do uznania ojcostwa lub sądowego dochodzenia jego ustalenia – art. 72
k.r.o.
Zgodnie z art. 85 § 1
k.r.o.domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż
w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka.
Zgodnie zaś z art. 458 k.p.c. wzw. z art. 431 k.p.c. – m.in. w sprawach dotyczących
ustalenia ojcostwa niemożna oprzeć rozstrzygnięcia wyłącznie na uznaniu powództwa lub przyznaniu
okoliczności faktycznych.
A S poznała M Ś w maju 2011 roku.Wówczas pozostawała w
separacji faktycznej ze swoim mężem T, mieszkała z córką N. Wkrótce A S i M Ś nawiązali osobiste,
intymne relacje. Pozwany regularnie odwiedzał powódkę w jej domu, pomagał w pracach domowych, robił
zakupy. Strony spędzały ze sobą dużo czasu, dochodziło między nimi regularnie do współżycia(k. 4
oraz wyjaśnienia k. 32 akt V RC 000/15 SR w/m o zaprzeczenie ojcostwa).Powódka i pozwany spotykali
się od wiosny 2011 roku do września 2015 roku, po urodzeniu K ojciec faktycznie uczestniczył w
opiece nad nią, łożył również na utrzymanie dziecka (wyjaśnienia powódki do protokołu rozprawy
z dnia 0 marca 2016 roku, znacznik czasu 00:09:23 i dalej, k. 70 v, k. 4, wydruki telefoniczne k. 11
– 13, wyjaśnienia pozwanego k. 70 V znacznik czasu 00’18’03 i dalej, wyjaśnienia kuratora G Ż
k. 33 akt V RC 434/15 SR w/m o zaprzeczenie ojcostwa).
Pozwany przyznał,
iż zna się z powódką od kilku lat i pozostawał z nią w bliskich relacjach, w tym
intymnych.Potwierdził zaangażowanie osobiste i finansowe w utrzymanie i wychowanie małoletniej K
(odpowiedź na pozew k. 41, wyjaśnienia do protokołu rozprawy z dnia 4 marca 2016 roku, znacznik
czasu 00:16:41 i dalej, k. 70 v).
Wyjaśnienia stron w tym zakresie Sąd uznał za wiarygodne i uczynił je
podstawą do swoich ustaleń faktycznych,albowiem są one logiczne, przekonujące, spójne i wzajemnie ze
sobą korespondujące.
Celem potwierdzenia wyjaśnieństron Sąd dopuścił dowód z
badań polimorfizmu DNA stron na okoliczność ustalenia ojcostwa małoletniej powódki. Z opinii
sporządzonej przez biegłych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku wynika, że nie można wykluczyć
ojcostwa MŚ wobec małoletniej K S, natomiast przyjąć należy, że prawdopodobieństwo ojcostwa
pozwanego wynosi 99,99999% (protokół badania polimorfizmu DNA, k.79-82).
Opierając się zatem na wiarygodnych w tym zakresie wyjaśnieniach stron
oraz obiektywnej i nie budzącej zastrzeżeń opinii biegłych, której strony nie kwestionowały - Sąd
przyjął, że istnieją podstawy do uwzględnienia powództwa w części ustalenia ojcostwa i uznał, że
pozwany jest ojcem małoletniej powódki (odpis aktu urodzenia pozwanego k. 51). Podkreślić należy, że
badania DNA są na tym etapie osiągnięć medycyny jednym z najbardziej niepodważalnych dowodów i brak
jest jakichkolwiek podstaw kwestionowania ich wyników.
Z ustaleniem
pochodzenia dziecka wiążą się dalsze konsekwencje prawne – nazwisko dziecka, władza rodzicielska
oraz obowiązek alimentacyjny.
Artykuł 89 § 2 k.r.o. stanowi, że w razie sądowego ustalenia
ojcostwa sąd nadaje dziecku nazwisko w wyroku ustalającym ojcostwo, stosując odpowiednio przepisy §
1, zgodnie z którym dziecko nosi nazwisko jednego z nich albo nazwisko utworzone przez połączenie
nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka. Natomiast, jeżeli rodzice nie złożyli zgodnych oświadczeń
w sprawie nazwiska dziecka, nosi ono nazwisko składające się z nazwiska matki i dołączonego do niego
nazwiska ojca.
Zgodnie z art. 901k.r.o. nazwisko dziecka utworzone przez
połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka albo przez połączenie nazwiska jednego z
rodziców z nazwiskiem jego małżonka, od którego dziecko nie pochodzi, nie może składać się z więcej
niż z dwóch członów; w skład nazwiska dziecka wchodzą pierwsze człony nazwisk podlegających
połączeniu, chyba że w wyniku połączenia powstałoby nazwisko,którego człony są jednakowe.
Zgodna wola rodziców w kwestii wyboru nazwiska dziecka (przy uwzględnieniu możliwości wyboru przewidzianych w przytoczonym przepisie) jest dla Sądu wiążąca. Powódka wnosiła o nadanie dziecku nazwiska ojca, pozwany nie wyraził na to zgody. Dlatego też w pkt. II wyroku ustalającego ojcostwo Sąd nadał małoletniej nazwisko składające się z nazwiska rodowego matki i dołączonego do niego nazwiska ojca – „S-Ś”.
Z treści art. 93 § 2
k.r.o.wynika, że jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd w wyroku ustalającym pochodzenie
dziecka może orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub
obojga rodziców. Przepis art. 107 i art. 109-111 k.r.o. stosuje się odpowiednio. Powyższe
oznacza zatem, że w razie sądowego ustalenia ojcostwa ojciec nabywa władzę rodzicielską ex
lege – co potwierdza brak rozstrzygnięcia o jej pozbawieniu,zawieszeniu czy
ograniczeniu.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie władzy rodzicielskiej
ojca w wyroku ustalającym ojcostwo powinno być podyktowane dobrem dziecka. Sąd powinien
wszechstronnie zanalizować stosunek ojca do dziecka, zainteresowanie się jego losem przed procesem,
wzajemny stosunek rodziców oraz kwalifikacje moralne ojca.
Kwestia
władzy rodzicielskiej w postępowaniu nie była sporna. A S wnosiła o pozostawienie pełnej władzy
rodzicielskiej pozwanemu nad małoletnią K, a pozwany nie sprzeciwił się temu.Zważywszy uprzedni jego
osobisty wkład w wychowanie i opiekę nad córką (min.wyjaśnienia kuratora G Ż k. 33 akt V RC 000/15
SR w/m o zaprzeczenie ojcostwa)Sąd uznał, że istnieją perspektywy na wypracowanie współpracy
pomiędzy rodzicami w sprawach dziecka, poprawę ich relacji w tym zakresie - po upływie trudnego
okresu związanego z rozpadem ich nieformalnego związku oraz po unormowaniu ich sytuacji
osobistych.
W związku z powyższym Sąd przychylił się do żądania
matki powódki i pozostawił pełną władzę rodzicielską nad małoletnią K pozwanemu M
Ś.
Ustawowa przedstawicielka zażądała
ostatecznie świadczenia alimentacyjnego na rzecz małoletniej córki w kwocie po 2 000 złotych
miesięcznie, płatnych z góry do 10-go każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w
płatności rad. Pozwanyuznał powództwo w tym zakresie do kwoty po 800 złotych
miesięcznie.
Zgodnie z art. 133 § 1 k.r.o.rodzice są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie jego utrzymania i wychowania.
Zgodnie z treścią art. 135 § 1 k.r.o. zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych
potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego; wykonanie obowiązku
alimentacyjnego względem dziecka,które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie może
polegać w całości lub części na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub o wychowanie(art. 135 §
2 k.r.o.). Przy ocenie, które z potrzeb uprawnionego powinny być uznane za potrzeby
usprawiedliwione, należy z jednej strony brać pod uwagę możliwości zobowiązanego, z drugiej zaś
zakres i rodzaj potrzeb. Jak wyjaśnił bowiem Sąd Najwyższy określenie wysokości alimentów od każdego
z rodziców na rzecz dziecka stanowi wypadkową usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego,zarobkowych i
majątkowych możliwości zobowiązanego oraz wkład osobistych starań rodzica o utrzymanie i wychowanie
dziecka (uzasadnienie uchwały z dnia 1 lipca 1974 roku III CZP 41/74, OSCN z 1974 roku, nr 5, poz.
76).
Małoletnia K S -Ś ma obecnie roki 3 miesiące. Dziewczynka jest
wcześniakiem – pozostaje pod kontrolą szeregu poradni specjalistycznych (k. 22-31, k. 62-64, k.
113-114). Jest leczona gastrologicznie, przebywa na diecie hipoalergicznej z uwagi na niską
masę ciała, w związku z tym musi być karmione m.in. mlekiem modyfikowanym (zeznania do protokołu
rozprawy z dnia 00 czerwca 2016 roku, znacznik czasu 00:21:01 i dalej, k. 216).
Matka małoletniej oszacowała ostatecznie miesięczny koszt utrzymania
dziecka na kwotę ok. 2 500 złotych miesięcznie (k. 94 – 95, zeznania k. 216 znacznik czasu
00’28’23). Na tą kwotę składają się według niej następujące wydatki: udział w kosztach
utrzymania mieszkania 150 zł, samochód 100 zł, środki pielęgnacji 200 zł,wyżywienie 460 zł, koszty
leczenia 150 zł, rozrywka i edukacja 50 zł, odzież ok. 250 zł, meble, wyposażenie
pokoju,sprzęty ok. 100 zł, opiekunka 1 000 zł (k. 95-96, faktury k. 32 - 34).
A S ma 39 lat, wykształcenie wyższe – ekonomista. Od 3 lat jest
zatrudniona w XXX na umowę o pracę na czas nieokreślony, gdzie zarabia ok. 2 400 złotych
miesięcznie (k. 15, 97, 183,186). Orzeczeniem Miejskiego Zespołu ds. Orzekania Niepełnosprawności A
S została uznana od dnia 0 października 2009 roku na stałe za osobę niepełnosprawną w stopniu
umiarkowanym, która może pracować w warunkach pracy chronionej (k. 14). Matka powódki cierpi na
chorobę autoimmunologiczną oraz ma problemy z biodrem – wymaga operacji wstawienia implantu stawu
biodrowego, jednakże ze względu na opiekę nad małoletnią przeprowadzenie operacji nie jest na chwilę
obecną możliwe (k. 65-66). Oprócz małoletniej K ma pod opiekę dwunastoletnią córkę N, którą
przysposobiła wraz z byłym mężem. N otrzymuje alimenty w kwocie po 500 złotych miesięcznie, a także
dodatek pielęgnacyjny w kwocie 156 złotych z powodu orzeczenia o niepełnosprawności. Rodzina
otrzymuje świadczenie 500+ na młodsze dziecko. A S mieszka wraz z córkami w mieszkaniu należącym do
jej rodziców, za które przekazuje im kwotę w wysokości 400 złotych miesięcznie (k. 19), płaci też 70
zł za telefon (k. 20). Powódka posiada samochód osobowy (k. 21), na którego paliwo wydatkuje
ok. 400 zł miesięcznie,poruszając się nim jako osoba niepełnosprawna do pracy i w sprawach –
zwłaszcza zdrowotnych - dziecka (k. 17). W 2014 roku matka małoletniej osiągnęła dochód w wysokości
ok. 39.000 zł (k. 187), a w 2015 roku - 25 000 zł (k. 67 – 69,184 - 185) – zeznania do
protokołu rozprawy z dnia 00 czerwca 2016 roku,znacznik czasu 00:16:51 i dalej, k. 216 -
217.
Pozwany M Ś ma 54 lata, żonaty,wykształcenie wyższe – inżynier. Leczy się
kardiologicznie od 1900 r. (choruje na chorobę niedokrwienną serca oraz na nadciśnienie) oraz
urologicznie,miesięcznie wydaje ok. 100 złotych na leki (k. 164-168). Pracuje w spółce XXX w
Białymstoku jako dyrektor ds. produkcji, gdzie zarabia ok. 7 400 złotych miesięcznie (k.126).
Ze związku małżeńskiego ma dwie dorosłe córki ur. w 19xx i 19xx roku.Młodsza córka jest studentką,
mężatką i ma dziecko, wraz z rodziną mieszka w X. Pozwany wraz z żoną pomagają jej finansowo,
ponieważ nie pracuje, a studiuje – MŚ przekazuje jej kwotę po 800 zł miesięcznie. Starsza córka
pracuje, mieszka i utrzymuje się sama. Żona pozwanego jest lekarzem. Po ujawnieniu relacji z A S i
informacji się o narodzinach córki stron, żona pozwanego zażądała ustanowienia rozdzielności
majątkowej oraz podziału wspólnego majątku (k. 127-134, 174 -177). W skład majątku wspólnego
małżonków wchodziło mieszkanie przy ul. xx, działka rolna, lokal użytkowy, gdzie mieści się gabinet,
dom przy ul. xx,środki pieniężne oraz dwa samochody. Mieszkanie przy ul. xx było wynajmowane prze 3
– 4 lata za czynsz i odstępne. Po podziale majątku pozwany uzyskał dwa samochody tj. Audi (na paliwo
wydaje 350 zł miesięcznie) oraz Mercedes Benz , który pozostaje faktycznie w użytkowaniu żony
pozwanego oraz ½ udziału w nieruchomości, w skład której wchodzą zabudowane budynkiem mieszkalnym w
zabudowie bliźniaczej działki o pow. 0,0300 ha i 0,0400 ha przy ul. X, również środki pieniężne – 53
000 zł (k. 174-177). Pozwany nie mieszka jednak w domu będącym jego współwłasnością, ponieważ
nie życzy sobie tego jego żona -wynajął dwupokojowe mieszkanie o powierzchni
Żona pozwanego J Ś jest lekarzem.W wyniku notarialnego
podziału dorobku - jej przypadł lokal użytkowy, w którym ma gabinet, przeznaczone pod wynajem
mieszkanie przy ul. X, udział w domu jednorodzinnym na ul. X, działka rolna i środki
pieniężne.
Mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd na wstępie
ocenił miesięczny koszt utrzymania małoletniej K S-Ś.
Matka dziecka A S szacowała koszt utrzymania córki na kwotę ok.
2 400 – 2 500 złotych miesięcznie. W ocenie sądu, koszt ten jest zawyżony,
nieusprawiedliwiony oraz nieudowodniony okolicznościami sprawy zgodnie z zasadami art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c..
Mając na uwadze
przepisy prawa i ich interpretacje w zakresie obowiązku alimentacyjnego, zasady doświadczenia
życiowego, wiedzę uzyskaną z racji rozpoznawania spraw tego samego rodzaju –Sąd stanął na
stanowisku, że miesięczny usprawiedliwiony koszt utrzymania małoletniej powinien zamknąć się sumą
ok. 1.800 złotych. Na ten koszt składają się: wydatki związane z wyżywieniem ok. 400 zł miesięcznie,
środki czystości i pieluchy 150 - 200 zł miesięcznie, opiekunka – 800 zł, udział w kosztach
utrzymania mieszkania do 100 zł, zabawki i materiały edukacyjne 50 zł, leki 50zł, zakup ubranek i
obuwia ok. 100 - 150 zł, paliwo 100 zł.
Sporna była w
szczególności kwestia dotycząca potrzeby zatrudnienia i wysokości wynagrodzenia opiekunki do
dziecka. Sąd ostatecznie podzielił argumentację, że potrzeba małoletniej powódki w tym zakresie jest
rzeczywiście usprawiedliwiona, choć nie w kwocie 1000 zł miesięcznie. Bezsprzecznym jest,że
matka dziecka jest osobą aktywnie zawodową, po urlopie macierzyńskim wróciła do pracy. Ponadto ma
problemy zdrowotne – konieczna jest operacja wstawienia implantu stawu biodrowego, a co się z tym
wiąże potrzebna jest pomoc osoby,która jest w pełni sprawna i może dźwigać małoletnią. A S nie może
na stałe powierzyć opieki nad córką osobom bliskim, ponieważ jej rodzice są starszymi osobami, które
nie są w stanie zająć się na co dzień małoletnią. Oczywistym wydawałoby się zapisanie K do żłobka,
jednak z wiedzy Sądu z urzędu wynika, że uzyskanie bez oczekiwania miejsca w państwowej
placówce jest faktycznie niemożliwe, a jest to również związane z kosztem ok. 400 zł
miesięcznie.Alternatywą może być umieszczenie dziecka w żłobku prywatnym, jednak jest to związane z
wysokimi kosztami, nie mniejszymi niż 600/800 zł miesięcznie, czyli podobnymi jakie należy ponieść w
związku z korzystaniem usług opiekunki. Wziąć należało również pod uwagę, iż małoletnia jest
wcześniakiem, ma niską wagę jak na swój wiek (
Wreszcie Sąd, kierując się zasadą równej stopy życiowej uznał, że w
opisanej sytuacji, wobec możliwości zarobkowych i majątkowych obydwojga rodziców, małoletnia może i
powinna korzystać z pomocy opiekunki. Inaczej mówiąc nie każde dziecko musi i powinno uczęszczać
do placówki. Wiek i stan zdrowia K, stałe wysokie zarobki rodziców, a w szczególności ojca,
uzasadniają zdaniem Sądu takie twierdzenie. Na chwilę obecną zatem – uzasadnione jest
wynajęcie opiekunki.
Niemniej
jednak w sprawie nie zostało wykazane ani uprawdopodobnione konkretne wynagrodzenie opiekunki –
wobec czego Sąd oszacował je na ok. 800 zł miesięcznie, posługując się tu wiedzą znaną z innych
spraw tego rodzaju, jako średnie wynagrodzenie z tego tytułu.
Pozostałe kwoty
przyjęte przez Sąd są logiczne i usprawiedliwione realiami wydatków dotyczących małoletniej,
skąpym zwłaszcza materiałem dowodowym w tym zakresie. Z uwagi na problemy gastrologiczne
dziecka, konieczność żywienia mlekiem modyfikowanym, oczywisty jest zdaniem Sądu wydatek ma
wyżywienie w kwocie ok. 400 zł miesięczne.Intensywny wzrost powódki uzasadnia przeznaczenie sumy 100
– 150 zł miesięcznie na ubrania i obuwie. Udział w opłatach na paliwo w kwocie 100 zł usprawiedliwia
konieczność kontrolnych wizyt dziecka u lekarzy. Wiek dziecka przemawia za przeznaczeniem sumy 150 -
200 zł na środki czystości i pieluchy. Materiały edukacyjne i zabawki winny być zdaniem Sądu
zaspokojone sumą 50 zł. Brak konieczności stałego przyjmowania leków przemawia za ograniczeniem
wydatków na leczenie do 50 zł miesięcznie. Udział w opłatach mieszkaniowych zaspokaja kwota 100 zł,
skoro mieszkają tam 3 osoby, a małoletnia nie generuje wszystkich kosztów z nim związanych i ze
wszystkich – zwłaszcza mediów – nie korzysta.
Rozkładając
ustalony wyżej obowiązek alimentacyjny pomiędzy oboje rodziców, Sąd w zdecydowanie większej części
obciążył nim pozwanego uznając, że ma on znacznie większe możliwości zarobkowe i majątkowe niż matka
dziecka.
A S jest zatrudniona od 3 lat
w XXX i otrzymuje wynagrodzenie w kwocie ok. 2 400 złotych miesięcznie. Ponadto przyznane
zostało jej na młodsze dziecko świadczenie wychowawcze z programu 500+. Należy wziąć również pod
uwagę fakt, iż matka powódki ma na utrzymaniu jeszcze drugie dziecko, na które utrzymuje alimenty i
zasiłek pielęgnacyjny łącznie ok. 657 zł. Dużą pomoc uzyskuje także ze strony rodziców, którym płaci
jedynie 400 złotych za mieszkanie, a pozostałe koszty związane z eksploatacją mieszkania pokrywają
rodzice.
Nie bez znaczenia jest również okoliczność, iż racji wieku powódki w
znacznej mierze matka swój obowiązek alimentacyjny realizuje poprzez osobiste starania w wychowanie
i utrzymywanie dziecka.
W tych
okolicznościach Sąd uznał,że wykorzystuje ona w zupełności swoje majątkowe i zarobkowe
możliwości,powinna więc i może pokryć wydatki dziecka w sumie do kwoty 600 złotych
miesięcznie.Zeznania powódki w tym zakresie były jasne i przekonujące, Sąd czynił je więc podstawą
swoich ustaleń i ocen w sprawie – kwestionując jednak słuszność twierdzeń ustawowej przedstawicielki
co do usprawiedliwienia potrzeb powódki i sposobu ich zaspokojenia.
Pozostałą kwotą 1 200 złotych Sąd obciążył
pozwanego tytułem alimentów. Dokonując takiego rozstrzygnięcia Sąd miał na uwadze szereg faktów i
okoliczności ujawnionych w procesie.
Bezspornym jest,
iż pozwany ma dużo większe możliwości finansowe niż matka małoletniej, o czym świadczy fakt,iż
otrzymuje miesięcznie wynagrodzenie za pracę w kwocie ok. 7 400 zł. M Ś wykorzystuje więc swoje
wykształcenie, doświadczenie zawodowe i możliwości zarobkowe w pełni, co nie podlega
dyskusji.
Pomaga matce (600 zł miesięcznie), siostrze (600 zł
miesięcznie), jednej ze starszych córek (800 zł miesięcznie) co już sumuje się kwotą 2.000 zł. Nie
znaczy to, że zachowanie pozwanego Sąd uznaje za niewłaściwe, naganne czy sprzeczne z przepisami
prawa –przeciwnie: pozwany w ten sposób, dobrowolnie, realizuje formy obowiązku alimentacyjnego
wobec wstępnych, zstępnych i rodzeństwa. Podkreślić jednak należy, że obowiązek alimentacyjny
obciąża go w pierwszej kolejności wobec małoletniego dziecka, które nie jest stanie utrzymać się
samodzielnie. Ponadto kontrowersyjne są zdaniem Sądu wysokości kwot, jakie przekazuje w/w
osobom,które to sumy w realiach polskiego porządku prawnego i faktycznego, orzekania o alimentach są
znaczne, jeśli nie nadmiernie wysokie i zdaniem Sądu pozwany w tych okolicznościach życiowych winien
dokonać ich ponownej, krytycznej oceny.
Doliczając nawet
do tych wydatków: koszty stancji 1300 zł, własnych wydatków pozwanego 1500 zł plus paliwo 350 zł,
ponoszenie kosztów utrzymania wspólnego z żoną domu na ul. X ponad 600 zł (zeznania k. 218
znacznik czasu 00’47’12 i dalej) – M Ś pozostaje suma wystarczająca na 1200 zł miesięcznych
alimentów na małoletnią K.
W
szczególności jednak wysokość alimentów uzasadnia naganne w ocenie Sądu rozdysponowanie przez
pozwanego majątkowymi możliwościami, którego dokonał w trakcie trwania niniejszego postępowania, z
ewidentnym pokrzywdzeniem małoletniej powódki oraz nadmiernym, nieuzasadnionym finansowym
obciążeniem swojej osoby (stancja, utrzymanie wspólnego domu).
Sąd nie mógł
bowiem zbagatelizować faktu, iż w wyniku podziału majątku dorobkowego z żoną, na który
pozwany wyraził zgodę, jego sytuacja majątkowa uległa znacznemu, istotnemu pogorszeniu, jego
majątek znacznemu uszczupleniu – i to bez przekonującej argumentacji. Zdecydowaną większość
składników majątkowych otrzymała żona pozwanego i jasnym jest dla wszystkich, że chciała w ten
sposób uzyskać swojego rodzaju rekompensaty i zadośćuczynienia za krzywdę, jaką doznała w wyniku
niewierności męża. Niemniej jednak pozwany przyczyniał się do powstania majątku dorobkowego
małżeńskiego i owo wynagrodzenie żony Sąd uznał za przesadne, zmierzające do pokrzywdzenia powódki i
teraz, i w przyszłości - choćby przez pomniejszenie majątku, który mógłby wejść do
spadku.
Gdyby nawet pozwany domagał się na swoją własność
mieszkania na ul. X – nie zaistniałaby kuriozalna sytuacja jak obecnie, kiedy wynajmuje od teściowej
stancję za ok. 1300 zł miesięcznie,nie mieszka w domu stanowiącym jego współwłasność, a
dokłada do niego ponad 600 zł miesięcznie. Nie może sprzedać należącego do niego drugiego samochodu
– bo korzysta z niego realnie żona. M Śnie potrafił również uszczegółowić, co stało się z kwotą
53.000 zł z tytułu podziału dorobku, wyjaśniając że niewiele z niej zostało; nie zna wartości
udziałów które sprzedał umową przedwstępną (150 udziałów po 124 zł daje ponad 18.000 zł) – co może
prowadzić również do wniosku, że faktycznie nie uzyskał środków z tego tytułu, a wynagrodził
nimi żonę.
W tym miejscu powinien znaleźć zastosowanie art. 136
k.r.o., zgodnie z którym jeśli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń
alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się
prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia
lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu
świadczeń alimentacyjnych – obowiązek zaś alimentacyjny pozwanego powstał już w marcu 2015 r., z
chwilą urodzenia się małoletniej K.
Dlatego działania podjęte przez pozwanego, jako osoby wykształconej,
funkcjonującej zawodowo i społecznie, Sąd uznał za naganne, spełniające wymogi art. 136 k.r.o.
W tym miejscu Sąd
stwierdził, że zeznania pozwanego co do składników majątku własnego i dorobkowego, wysokości
zarobków, rodzaju i wysokości wydatków były przekonujące i wiarygodne,nadmiernie wręcz szczere,
znajdujące pokrycie w dokumentach złożonych w sprawie(poza szczątkową umową o podział dorobku,
wyjaśnioną jednak dostatecznie zeznaniami strony) – niewłaściwa była zaś własna ocena pozwanego
co do sposobu ich wykorzystywania i dokonywania.
Z drugiej strony
– mimo tak ocenionych majątkowych i zarobkowych możliwości M Ś – Sąd stanął na
stanowisku, że niezasadne jest obciążanie go alimentami ponad sumę 1200 zł miesięcznie. Przemawia za
tym wiek dziecka i jego obecna sytuacja życiowa,zwłaszcza czasowość prywatnej
opieki.
Konkludując Sąd zasądził
alimenty w kwocie po 1 200 złotych miesięcznie od dnia 00 listopada 2015 roku, jako od daty
wniesienia pozwu, uznając, że w tej dacie żądanie było usprawiedliwione, wraz z ustawowymi odsetkami
na wypadek zwłoki w płatności(pkt. III wyroku).
W pozostałym
zakresie Sąd oddalił powództwo jako niezasadne i nieudowodnione (pkt. IV wyroku).
O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na mocy
art. 100 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powódki sumę 1 500 złotych, wynikającą z § 7
ust. 1 pkt. 5 i ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu – tj. Dz. U. z 2013 r. nr 461 ze zmianami obowiązującego do czasu
zakończenia sprawy w danej instancji, albowiem sprawa wpłynęła do Sądu w 2015 r., pod rządami
obowiązującego wówczas rozporządzenia. Powódka wnosiła ozwrot kosztów w kwocie złożonego spisu 2477
zł (k. 211) i jako że wygrała proces w zasadniczej części dotyczącej roszczeń niemajątkowych, lecz
co do alimentów w ok. 3/5, to zważywszy na zakres pracy pełnomocnika powódki,sytuację finansową obu
stron Sąd uznał, iż kwota 1 500 zł jest adekwatna do przesłanek z § 7 powołanego wyżej
rozporządzenia (pkt. V wyroku).
O
kosztach sądowych rozstrzygnięto na mocy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 96 ust. 1 pkt. 1 i w zw. zart.
13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010
r. nr 90, poz. 594 t.j. ze zm.) w zw. z art. 22 k.p.c.Zasądzono więc od pozwanego M Ś na rzecz
Skarbu Państwa opłatę od kwoty zasądzonych alimentów w wysokości 720 złotych (5% od 1 200 zł x
12 miesięcy) – pkt. VI wyroku.
Na mocy art. 102 k.p.c. Sąd odstąpił od obciążania strony powodowej
kosztami procesu w zakresie oddalonego powództwa (pkt. VII wyroku).
Na mocy art. 333 § 1 pkt. 1 k.p.c. wyrokowi w części
zasądzającej alimenty na rzecz dziecka nadano rygor natychmiastowej wykonalności (pkt. VIII
wyroku).
Adwokat, Białystok, adwokat Białystok,
uznanie ojcostwa, pełnomocnik Białystok