AKTUALNOŚCI

Prywatny akt oskarżenia o pomówienie

PJ wniósł prywatny akt oskarżenia przeciwko PT. PJ oskarżył go, że działając w celu z góry powziętego zamiaru poniżenia PJ w oczach opinii publicznej i narażenia go na utratę zaufania publicznie, przy użyciu środków masowego przekazu pomówił PJ poprzez zamieszczanie w nich nieprawdziwych informacji. Adwokat oskarżonego powoływał się na art. 89 paragraf 2 pkt 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks Wyborczy.




Sygn. akt XV K  xxx/15


WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia X czerwca 2017 roku

Sąd Rejonowy w ……… XV Wydział Karny w składzie:

       Przewodniczący:A K
       Protokolant: M B

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach XX.12.2016 r., XX.01, XX.03 i XX.05.2017 r.
sprawy PT s. M i A z domu N  
ur. XX.XX.XXXX r. w ……………….
oskarżonego o to, że: 
działając w celu realizacji z góry powziętego zamiaru poniżenia PJ w oczach opinii publicznej i narażenia go na utratę zaufania potrzebnego do wykonywanego zawodu i funkcji publicznie, przy użyciu środków masowego komunikowania w listopadzie 2014r. pomówił PJ poprzez zamieszczenie w Bezpłatnym xx „xxxxxxxxx”:
1. numer x z listopada 20xxr.
a) w artykule pt. „…………….?” nieprawdziwych informacji o tym, że jako kandydat na urząd ………. z ramienia partii politycznej XX otrzymał on wysokie miejsce na liście wyborczej XX do Rady Miasta XX w zamian za oddanie głosu za poparciem uchwały, która udzieliła pozwolenia Prezydentowi Miasta ………….. na sprzedaż udziałów w Miejskim Przedsiębiorstwie, kosztem utraty wysokich pozycji na liście wyborczej przez zasłużonych działaczy XX, którzy głosowali przeciwko ww. uchwale.
b) w artykule pt. „………………….?” nieprawdziwych informacji o tym, że Pan JD w zamian za poparcie projektu likwidacji placówek oświatowych w ………….. rekomendował kandydaturę PJ do objęcia mandatu radnego Rady Miasta i dzięki tej rekomendacji jego nazwisko znalazło się na czołowym miejscu na liście wyborczej XX do ww. organu miasta „ Jesteśmy przeciwnikami rozwiązywania szkół- powiedział w Sejmie prezes XX J K. Wyjaśniając przyczyny rozwiązania struktur XX w Łodzi oświadczył, że członkowie jego partii muszą realizować linię ugrupowania. Jednak w ……….. sytuacja wygląda inaczej. Można by rzec «czyny nie słowa», ponieważ takie było kiedyś hasło XX. Obecni radni należący do Klubu XX: K S, P J i J C popierali likwidację ………….. szkół. Mimo tego znaleźli się na czołowych miejscach na listach XX z osobistej rekomendacji J  D. W efekcie przyjęto uchwały likwidujące placówki oświatowe w ……………. A w tamtym momencie argumentowali to następująco: ZSP nr 2 umiera śmiercią naturalną "
2. numer X z listopada 20xxr.
a) nieprawdziwych informacji w artykule pt. „……………….. Jaką ideologię wspierają radni XX?” o tym, że wspólnie z innymi radnymi z Klubu XX w Radzie Miasta …………… nie wsparł on apelu (popieranego przez …………. Klub I K) dotyczącego walki z deprawowaniem dzieci przez szkodliwą ideologią gender i wdzieraniem się jej do szkół, a wręcz głosował za zdjęciem tego tematu z porządku obrad, przez co nie realizował programu XX mimo kandydowania do Rady Miasta ………… z eksponowanych miejsc na liście wyborczej tej partii politycznej.
- a zatem o takie postępowanie, które w sposób oczywisty naraziło PJ na poniżenie w oczach opinii publicznej, zwłaszcza wśród środowiska zawodowego i w oczach wyborców, oraz na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania stanowiska, zawodu i uprawianej działalności.
tj. o czyn z art. 212 § 2 kk w zw. z art. 12 kk

I.oskarżonego PT uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 212 § 2 kk w zw. z art. 12 kk.
II.obciąża oskarżyciela prywatnego PJ kosztami procesu.

Sygn. akt XV K xxx/15

UZASADNIENIE 

PT został oskarżony o to, że działając w celu realizacji z góry powziętego zamiaru poniżenia PJ w oczach opinii publicznej i narażenia go na utratę zaufania potrzebnego do wykonywanego zawodu i funkcji publicznie, przy użyciu środków masowego komunikowania w listopadzie 2014r. pomówił PJ poprzez zamieszczenie w Bezpłatnym xx „xxxxxxxxx”:
1. numer x z listopada 20xxr.
a) w artykule pt. „…………….?” nieprawdziwych informacji o tym, że jako kandydat na urząd ………. z ramienia partii politycznej XX otrzymał on wysokie miejsce na liście wyborczej XX do Rady Miasta XX w zamian za oddanie głosu za poparciem uchwały, która udzieliła pozwolenia Prezydentowi Miasta ………….. na sprzedaż udziałów w Miejskim Przedsiębiorstwie, kosztem utraty wysokich pozycji na liście wyborczej przez zasłużonych działaczy XX, którzy głosowali przeciwko ww. uchwale.
b) w artykule pt. „………………….?” nieprawdziwych informacji o tym, że Pan JD w zamian za poparcie projektu likwidacji placówek oświatowych w ………….. rekomendował kandydaturę PJ do objęcia mandatu radnego Rady Miasta i dzięki tej rekomendacji jego nazwisko znalazło się na czołowym miejscu na liście wyborczej XX do ww. organu miasta „ Jesteśmy przeciwnikami rozwiązywania szkół- powiedział w Sejmie prezes XX J K. Wyjaśniając przyczyny rozwiązania struktur XX w Łodzi oświadczył, że członkowie jego partii muszą realizować linię ugrupowania. Jednak w ……….. sytuacja wygląda inaczej. Można by rzec «czyny nie słowa», ponieważ takie było kiedyś hasło XX. Obecni radni należący do Klubu XX: K S, P J i J C popierali likwidację ………….. szkół. Mimo tego znaleźli się na czołowych miejscach na listach XX z osobistej rekomendacji J  D. W efekcie przyjęto uchwały likwidujące placówki oświatowe w ……………. A w tamtym momencie argumentowali to następująco: ZSP nr 2 umiera śmiercią naturalną "
2. numer X z listopada 20xxr.
a) nieprawdziwych informacji w artykule pt. „……………….. Jaką ideologię wspierają radni XX?” o tym, że wspólnie z innymi radnymi z Klubu XX w Radzie Miasta …………… nie wsparł on apelu (popieranego przez …………. Klub I K) dotyczącego walki z deprawowaniem dzieci przez szkodliwą ideologią gender i wdzieraniem się jej do szkół, a wręcz głosował za zdjęciem tego tematu z porządku obrad, przez co nie realizował programu XX mimo kandydowania do Rady Miasta ………… z eksponowanych miejsc na liście wyborczej tej partii politycznej.
- a zatem o takie postępowanie, które w sposób oczywisty naraziło PJ na poniżenie w oczach opinii publicznej, zwłaszcza wśród środowiska zawodowego i w oczach wyborców, oraz na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania stanowiska, zawodu i uprawianej działalności.
tj. o czyn z art. 212 § 2 kk w zw. z art. 12 kk

Oskarżony PT nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wskazał, że w sierpniu 2014 roku powstał Komitet Wyborczy XX, a on został wyłoniony na pełnomocnika tego komitetu. Tłumaczył, że w związku z tą funkcją należało do niego zarejestrowanie komitetu u komisarza wyborczego w ……….., zgłoszenie kandydata do terytorialnej komisji wyborczej, zarejestrowanie list kandydatów na radnych w wyborach do rady miasta w Miejskiej Komisji Wyborczej w ………….., zgłoszenie kandydata na prezydenta miasta w imieniu komitetu oraz zgłoszenie kandydatów w imieniu komitetu do obwodowych komisji wyborczych. On w imieniu komitetu udzielił pełnomocnictwa mecenasom do występowania w dwóch procesach w trybie wyborczym przed sądami powszechnymi. Jego rola była stricte techniczna – związana ze sprawami rejestrowymi, w szczególności dotyczyła występowania przed organami wyborczymi. Jako pełnomocnik wyborczy nie zajmował się nakreślaniem wyglądu kampanii. On nie był autorem artykułów wskazanych w zarzucie oraz nie zlecał rozpowszechniania tych materiałów, a także ich nie kolportował. Jako pełnomocnik wyborczy nie przewodniczył komitetowi oraz nim nie kierował, a był tylko pełnomocnikiem do kwestii rejestrowych. W procesach w trybie wyborczym sądy stwierdziły, że przedmiotowe materiały nie były rozpowszechniane, a po zakończeniu tych spraw kwestią dotyczącą odebrania biuletynów z sądu zajmowała się kancelaria r.pr. WS i ona zlecała firmie ich zniszczenia. Wskazuje na to certyfikat zniszczenia dołączony do odpowiedzi na prywatny akt oskarżenia, a on o zniszczeniu dowiedział się od pełnomocnika i od niego dostał też ten dokument. Radca prawny sam zgłosił się do komitetu wyrażając chęć jego wsparcia. W sprawach sądowych i wyborczych mecenas się z nim nie kontaktował i nie wie z kim ewentualnie się kontaktował. On o istnieniu przedmiotowych artykułów dowiedział się na spotkaniu, którego daty nie pamięta, a dokładnie to dowiedział się o nich z aktu oskarżenia. W postępowaniu w trybie wyborczym miał świadomość istnienia tych materiałów, ale się z nimi nie zapoznawał, to go nie dotyczyło i do tego był wyznaczony pełnomocnik. On nie wie kto jest autorem artykułów oraz kto jest odpowiedzialny za ich wydrukowanie i kolportowanie bo się tym nie zajmował, jako pełnomocnik wyborczy miał inne zadania, a poza tym pracował zawodowo. On nie zajmował się merytoryczną stroną kampanii, ale uczestniczył w kilku pierwszych spotkaniach komitetu. W swoich wyjaśnieniach opisał też sposób jego powołania na pełnomocnika i zaznaczył, że była to decyzja gremialna. Podkreślał, że na spotkaniach komitetu było obecnych 50-70 osób, a najwięcej pracowało tam ponad 100 osób. Nie potrafił dokładnie określić kto i jakie miał kompetencje w komitecie. Komitet to twór kolegialny i nie było jednej osoby odpowiedzialnej za całokształt. Pan XX uczestniczył w spotkaniach komitetu (k. 203-205).  

Sąd zważył co następuje

Pośród okoliczności, które nie budziły wątpliwości w sprawie było to, że 29 sierpnia 2014 roku został zarejestrowany Komitet Wyborczy Wyborców XX, a pełnomocnikiem wyborczym był PT (k. 164, 172). Oczywistym też jest, że wydrukowane zostały dwa listopadowe numery Bezpłatnego xx „……………..” w którym zamieszczone zostały przedmiotowe artykuły. Wskazują na to dołączone do akt kserokopie tych materiałów oraz złożone na rozprawie ich oryginały (k. 6-13, 34-41, 210). Jako udokumentowane i dodatkowo potwierdzone w zeznaniach KW uznać trzeba i to, że przyjął on zlecenie od KWW XX na doprowadzenie do wydrukowania tych gazetek wyborczych (k. 225-229, 265v.-266).

Zaznaczyć też trzeba, że znajdujące się w tych materiałach artykuły były również przedmiotem dwóch procesów prowadzonych w trybie wyborczym przed Sądem Okręgowym w ……….. za sygn. akt I Ns xxx/14 i I Ns xxx/14 (akta te stanowiły materiał dowodowy w niniejszym postępowaniu). Dotyczyły one co prawda innych kwestii, ale zwrócić uwagę należy, że z zapadłych tam rozstrzygnięć można było wnioskować, że kwestionowane treści budziły, przynajmniej częściowo, słuszne zastrzeżenia wnioskodawcy. Co też istotne w sprawie I Ns xxx/14 postanowienie zawierało dodatkowo orzeczenie przepadku materiałów wyborczych – „…………”, listopad 2014 rok, x Wydanie. Jak wynikało z zeznań WS, wykonaniem tej części rozstrzygnięcia zajęła się wynajęta przez niego firma, co znajduje potwierdzenie w dokumentach – fakturze VAT za wykonaną usługę i certyfikacie zniszczenia (k. 211, 212). Oczywistym przy tym jest również i to, że faktycznie wszystkie wydrukowane egzemplarze tych materiałów nie zostały zlikwidowane, o czym świadczy chociażby dołączony do akt jeden z oryginałów.
Poza tymi faktami konieczne było poczynienie w sprawie dodatkowych ustaleń, co wprost wynikało z formułowanych przez oskarżyciela prywatnego w akcie oskarżenia zarzutów pod adresem oskarżonego. Przede wszystkim należało uzyskać informacje kto był osobą odpowiedzialną za wydanie przedmiotowych materiałów wyborczych, a w szczególności czy był to PT.

Podkreślić przy tym trzeba, że zarówno w finalnie sformułowanym prywatnym akcie oskarżenia jak i w szeregu innych pism procesowych oraz w zeznaniach PJ jako tę osobę wskazywano PT. Stanowisko oskarżyciela prywatnego było w tym względzie wyraźnie sprecyzowane. Twierdził, że skoro PT był pełnomocnikiem wyborczym KWW XX to był odpowiedzialny za prowadzenie kampanii wyborczej, której jednym z elementów było wydanie i rozpowszechniania przedmiotowych gazetek zawierających zniesławiające go treści. PJ twierdził, że osobom z KWW XX zależało na zdyskredytowaniu go w oczach mieszkańców .......... oraz że po kwestionowanych publikacjach się to udało, bo musiał wielokrotnie tłumaczyć się za niesłusznie przypisywane mu działania i postawy. Zaznaczał też, iż działania te odbiły się również negatywnie na jego najbliższych członkach rodziny. Oskarżyciel prywatny zwracał też uwagę na to, że nawet mimo wydanego przez sąd rozstrzygnięcia o zniszczeniu nakładu jednego z przedmiotowych………., które zapadło w jednej ze spraw prowadzonych w trybie wyborczym to i tam materiały te było rozpowszechniane – podał na to przykłady. Kwestionował przy tym rzetelność dostarczonego certyfikatu, bo nie wynikało z niego co konkretnie zostało zniszczone. Podkreślał, że owe gazetki miały na celu zdyskredytowanie osób, które chciały innego samorządu, a znajdujące się tam treści które go wprost dotyczyły zostały celowo napisane tak aby utracił zaufanie społeczne. Odniósł się przy tym konkretnie do zarzutów formułowanych w prywatnym akcie oskarżenia oraz tłumaczył dlaczego uważa, iż konkretne treści go zniesławiają. Dodał przy tym, że nie pamięta aby oskarżony wypowiadał się odnośnie przedmiotowych publikacji w trakcie procesów prowadzonych w trybie wyborczym. Zaznaczył też, że nie wie kto jest ich autorem (k. 4-17, 30-51, 186-195, 205-207).

Podobne stanowisko odnośnie interpretacji kwestionowanych treści, jakie znalazły się w materiałach wyborczych – obu listopadowych numerach „………….” Bezpłatny ………….. – wyrażali K S (k. 213v.-214v.) oraz J C (k. 215-215v.). Oboje też zeznali, że wiedzieli o tym, że przedmiotowe publikacje przełożyły się negatywnie na życie prywatne i publiczne oskarżyciela prywatnego. Podali też, że im też było przykro z powodu zawartych tam informacji bo i ich one dotyczyły. Świadkowie ci zwracali również uwagę na to, że w KWW XX musiała być jakaś osoba lub osoby, które podjęły decyzję o wydaniu i kolportowaniu tych gazetek. Niemniej oboje wskazali i na to, że nie wiedzą czy był to oskarżony. J C dodatkowo zaznaczył, że PT był w tamtym czasie i prawdopodobnie jest obecnie zaufanym człowiekiem XX, ale nie znaczy to, że był odpowiedzialny za publikacje.
Mając na uwadze fakt, że relacje oskarżyciela prywatnego i przychylnych mu świadków nie prowadziły wprost do wskazania odpowiedzialnego za przygotowanie, wydanie i rozpowszechnianie przedmiotowych materiałów zdecydowano o przesłuchaniu XX (k. 221v.-222v.). 

Świadek wskazał przede wszystkim, że wie o dwóch gazetkach wydanych podczas kampanii przez KWW X. Zaznaczył jednak, że nie zna ich treści, choć widział przedruki z nich w internecie i prasie. Podał, że toczyło się również postępowanie w trybie wyborczym, które dotyczyło owych publikacji. Podkreślił jednak, że oskarżony nie miał żadnego związku z wydaniem owych gazetek, on nie wie kto był za to odpowiedzialny. Kampania do długi i żmudny proces i w tym celu powołuje się komitet wyborczy, który w tym przypadku liczył około 100 osób, to była praca kolegialna. On nie uczestniczył we wszystkich spotkaniach swojego komitetu wyborczego oraz z uwagi na upływ czasu nie pamiętał ile takich spotkań było. Zaznaczył, że nie było jednej osoby z którą kontaktował się w ramach komitetu wyborczego oraz podał, że nie interesował się wszystkimi działaniami, bo nie miał na to czasu oraz nie był o wszystkich szczegółach informowany. Z oskarżonym kontaktował się w sprawach dotyczących jego kalendarza, terminów, spotkań, był on odpowiedzialny za to aby mógł dotrzeć wszędzie na czas. Nie wiedział o wydaniu przedmiotowych gazetek, a o tym fakcie dowiedział się z mediów. Oskarżony nie zajmował się tą sprawą, a tym samym nie rozmawiali na temat gazetek. Świadek zeznał, że sprawą w sądzie zajmował się pełnomocnik – mecenas WS. Tłumaczył, że nie wie kto konkretnie wskazał go na pełnomocnika. Świadek nie wykluczał, że mógł też sam się zgłosić. 

W S złożył zeznania w sprawie i podał, że reprezentował przed sądem komitet wyborczy. Odniósł się do zarządzonego w sprawie I Ns xxx/14 zniszczenia gazetki. Wskazał, że było tego 100 000 egzemplarzy do odebrania i dlatego skontaktował się z firmą D, która to uczyniła, a potem otrzymał certyfikat zniszczenia tych dokumentów. On opłacił za to stosowną fakturę. Zajmując się reprezentowaniem komitetu wyborczego zapoznał się z treścią obu gazetek, ale nie wiedział kto napisał w niej artykuły, kto to zlecił i kto podjął decyzję o ich opublikowaniu. Nie wie w jaki sposób ktoś mógł wejść w posiadanie gazetki, ale nie wykluczał, że skoro zamówione było 100 000 egzemplarzy to jakieś zostały w drukarni i mogły to być gazetki z błędami, za które nie odpowiadał KWW X. Odnośnie swoich kontaktów z tym komitetem wyborczym zeznał, że nie było jednej osoby wyznaczonej – rozmawiał z wieloma osobami (k. 215v.-216).

Przytoczyć tu również trzeba, wspomniane już wcześniej relacje K W. Wynikało z nich, że przyjął zamówienie na wydrukowanie gazetek, ale nie pamięta od kogo konkretnie. Tłumaczył, że było to zamówienie komitetu wyborczego. Zeznał, że jego zadaniem było pośrednictwo i to on podpisał zlecenie druku. W sprawie wydrukowania gazetek kontaktował się z nim R J oraz jakaś kobieta. Zapewniał zaś, że nie padło wówczas nazwisko oskarżonego, którego kojarzył z mediów, ale osobiście go nie znał. Co do rozliczeń to została wystawiona faktura, a płatność była przelewem. Nie pamięta kiedy zapłacił za druk i czy była to kwota 1000 zł czy 2000 zł. Tłumaczył, że nie pamięta również czy była to kwota 615 zł, a po okazaniu mu znajdującej się na karcie 233 kopii faktury VAT zeznał, że były jeszcze drukowane ulotki i możliwe, że ten dokument tego dotyczył. Dodał, że nie pamięta ile faktur wystawił dla KW X (k. 265v.-266).

Dokonując oceny zeznań wskazanych wyżej osób zacząć należy od tych pochodzących od oskarżyciela prywatnego, K S i JC. Stanowią one potwierdzenie stanowiska wyrażonego w akcie oskarżenia, ale na ich podstawie nie jest możliwe stwierdzenie, że odpowiedzialność za treści przedmiotowych artykułów można przypisać oskarżonemu. Oczywiście PJ twierdził, że jako pełnomocnik wyborczy PT ponosił odpowiedzialność za prowadzoną kampanię wyborczą. Niemniej traktować to można wyłącznie w kategorii wyrażenia określonego poglądu, a nie stwierdzenia faktu. 

Nawet jeżeli z art. 89§2 pkt 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks wyborczy wynika, że komitet wyborczy wyborców powołuje pełnomocnika wyborczego, który jest uprawniony do występowania na rzecz i w imieniu komitetu wyborczego, to jeszcze nie znaczy, że osoba taka ponosi odpowiedzialność za prowadzoną kampanię wyborczą. Przede wszystkim zaś rola takiego podmiotu ma wymiar formalny, a wynika to chociażby z art. 89§4 w/w ustawy, bo to pełnomocnik wyborczy zawiadamia w określony sposób właściwy organ wyborczy o utworzeniu komitetu wyborczego wyborców. Przepisy Kodeksu wyborczego przewidują też inne uprawnienia i obowiązki przysługujące stricte pełnomocnikowi wyborczemu. Przykładowo wskazać tu można art. 102§1 w/w ustawy, który określa 7-dniowy termin, liczony od dnia przyjęcia przez właściwy organ wyborczy zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego, dla pełnomocnika wyborczego do zawiadomienia tego organu o adresie strony internetowej, na której komitet wyborczy umieszcza informacje określone w kodeksie. Poza tym w art. 103§1 w/w ustawy wskazano, że to pełnomocnik wyborczy lub osoba przez niego upoważniona może wyznaczyć po jednym mężu zaufania do każdej obwodowej komisji wyborczej oraz to m.in. pełnomocnik wyborczy wydaje mężom zaufania stosowne zaświadczenie (art. 103§2 w/w ustawy). Oczywiście to są tylko przykłady bo przepisy w/w ustawy przewidują również inne zadania, które wykonuje lub może wykonać pełnomocnik wyborczy. Niemniej nie wynika z tego wprost aby to ta funkcja wiązała się wprost z odpowiedzialnością za prowadzoną kampanię wyborczą. Tak może być, ale nie musi to być regułą. Pamiętać przecież trzeba o tym, że to komitety wyborcze, w szczególności prowadzą na zasadzie wyłączności kampanię wyborczą na rzecz kandydatów. Mowa o tym w art. 84§1 w/w ustawy. Jest to więc organ kolegialny, a pełnomocnik wyborczy jest jego członkiem. To od ustaleń wewnętrznych tego podmiotu zależy komu przypisane zostaną określone role i kto za co w kampanii wyborczej odpowiada, choć i te decyzje nie muszą być każdorazowo sformalizowane. 

Dlatego przy ocenie, jakimi sprawami zajmował się PT w czasie kampanii wyborczej do samorządu …………. w 2014 roku należało opierać się przede wszystkim na relacjach osób mających związek z KWW XX. Zarówno oskarżyciel prywatny jak i KS oraz J takich informacji nie posiadali, o czym zresztą wyraźnie się wypowiedzieli w toku procesu. Dlatego tak istotne były relacje XX, który wyraźnie stwierdził, że decyzje dotyczące prowadzenia kampanii zapadały na spotkaniach komitetu wyborczego, w których uczestniczyło najmniej kilkadziesiąt osób. Podkreślał też w swoich zeznaniach, że zapadały one gremialnie. Odnośnie zaś roli PT wskazał, że zajmował się on pilnowaniem terminów spotkań, towarzyszeniem mu na nich, bo wiedział z kim mają się one odbyć. W przypadku zaś wykonywania funkcji pełnomocnika wyborczego XX podał, że oskarżony zajmował się sprawami rejestrowymi. W ocenie sądu informacje te traktować należało jako kluczowe odnośnie wykazania tego czym zajmował się w czasie kampanii wyborczej PT. Szczegółowo określały one tę kwestię oraz były zbieżne z relacjami WS i KW. Wynikało zaś z nich przede wszystkim to, że PT nie miał związku z wydaniem przedmiotowych materiałów prasowych. Dlatego to na podstawie tych zeznań należało czynić ustalenia faktyczne w sprawie, bo pochodziły od osób mających wiedzę odnośnie funkcjonowania KWW XX, w przeciwieństwie do relacji oskarżyciela prywatnego oraz K S i JC.

Takiej oceny nie może zmienić również dołączona do niniejszej sprawy dokumentacja finansowa KWW XX (k. 233-258). Rzeczywiście znajdują się na niej adnotacje „Sprawdzono pod względem merytorycznym”, które najprawdopodobniej zostały podpisane przez oskarżonego, bo on tego nie kwestionował. Niemniej ta kwestia, podobnie jak widniejące poniżej tych adnotacji podpisy pełnomocnika finansowego, ma o tyle znaczenie, że owe podpisy były potrzebne do rozliczenia wydatków poniesionych w kampanii. Tę okoliczność należy odróżnić od prowadzenia kampanii wyborczej, bo jest to pojęcie o wiele szersze, a jej finansowanie jest tylko jednym z elementów na nią się składających. Poza tym z przedstawionych przez oskarżyciela prywatnego faktur VAT nie wynika, aby którakolwiek z nich dotyczyła przedmiotowych materiałów wyborczych. Nie potwierdził też tego KW, a to on zajmował się pośrednictwem między drukarnią a KWW XX. Analiza tej dokumentacji wskazuje co najwyżej na to, że ten komitet wyborczy korzystał z usług wielu podmiotów zajmujących się wytwarzaniem czy też kolportażem tego rodzaju produktów. Dodatkowo wynika z nich, że finansowanie kampanii wyborczej nie dotyczyło wyłącznie kwestii związanych z pozyskiwaniem potrzebnych do tego materiałów.

Suma przedstawionych wyżej okoliczności utwierdza w przekonaniu, że stanowisko prezentowane przez PT odnośnie roli jaką pełnił w KWW XX zostało dostatecznie wyjaśnione i oceniać je trzeba jako wiarygodne, a przynajmniej nic nie wskazuje aby w nie wątpić. Potwierdzili je przesłuchani świadkowie mający związek z KWW XX, a przede wszystkim sam XX – osoba najlepiej zorientowana w tym, jak przebiegała kampania wyborcza, bo to on firmował ów komitet wyborczy. Zdaniem sądu, przeprowadzone w toku procesu postępowanie dowodowe wykazało, że PT nie można przypisać związku ani z wydaniem, ani z rozpowszechnianiem przedmiotowych materiałów wyborczych zawierających kwestionowane przez PJ treści. Podkreślić trzeba, że zebrany materiał dowodowych nie pozwala również na przypisanie oskarżonemu aby był ich autorem. Przede wszystkim, w tym konkretnym przypadku, nie można łączyć z tymi sytuacjami faktu, że PT pełnił funkcję pełnomocnika wyborczego. Nieuprawnionym więc uproszczeniem byłoby przypisanie mu tylko z tego powodu odpowiedzialności za zarzucone mu w prywatnym akcie oskarżenia przestępstwo. Nie można więc przypisać mu ani jego sprawstwa, a tym bardziej winy. Dlatego należało go uniewinnić od zarzuconego mu występku z art. 212§2 kk w zw. z art.12 kk.

Na koniec zwrócić trzeba uwagę na to, że poczynione wyżej ustalenia czyniły zbędnym prowadzenie rozważań odnośnie tego czy wyszczególnione treści we wskazanych materiałach wyborczych wyczerpywały znamiona zniesławienia PJ za pomocą środków masowego komunikowania się. Odpowiedzialność karna musi być skonkretyzowana i powiązana ściśle z działaniem lub zaniechaniem określonej osoby. Skoro takiej w niniejszym postępowaniu nie ustalono, a przede wszystkim wykazano, że za taką nie można uznać PT, to tym samym ustalanie dalszych konsekwencji związanych z popełnieniem czynu zabronionego nie było potrzebne. Marginalnie tylko stwierdzić należy, że kampania wyborcza może przybierać różnoraką postać i wielokrotnie jej skutki nie są pozytywne. W tym przypadku przedmiotowe materiały wyborcze ewidentnie wskazywały na prowadzenie negatywnej kampanii nastawionej na zdobycie elektoratu kosztem oponentów politycznych. Niemniej szczegółowe analizowanie jej skutków karno-prawnych, wobec stwierdzenia w tym elemencie braku sprawstwa oskarżonego, byłoby niedopuszczalne.

Odnośnie obowiązku poniesienia kosztów procesu przez oskarżyciela prywatnego PJ orzeczono na podstawie art.632 pkt 1 kpk. 


Adwokat Kazimierz Skalimowski
Adwokat Kazimierz Skalimowski 602-345-254 
adw.skalimowski@o2.pl
Adwokat Karol Skalimowski
Adwokat Karol Skalimowski 608-392-722
adw.kskalimowski@gmail.com
Adwokat Matylda Skalimowska
Adwokat Matylda Skalimowska 604-477-087
skalimowska@wp.pl

Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Więcej informacji Zgadzam się