AKTUALNOŚCI

odszkodowanie i zadośćuczynienie

 Sygn. akt I C 000/12

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

 

                                                                  Dnia4 lutego 2014 roku

 

Sąd Okręgowy w B I WydziałCywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący:


SSO E K-J   


Protokolant:


 K S

 

po rozpoznaniu w dniu 21stycznia 2014 roku w B

na rozprawie

sprawy z powództwa S R

przeciwko  Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu w B

o odszkodowanie

 

I.                  Zasądza odpozwanego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w B na rzecz powoda S R kwotę250 000 zł (dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymiodsetkami w wysokości 13 % w stosunku rocznym od dnia 11 lutego 2012 r. do dniazapłaty;

II.               Zasądza odpozwanego na rzecz powoda rentę z tytułu zwiększonych potrzeb, w kwocie 160 złmiesięcznie płatną do dnia 10 – go każdego miesiąca, wraz z ustawowymiodsetkami w przypadku opóźnienia którejkolwiek z rat, począwszy od miesiącagrudnia 2011 roku;

III.            Oddala powództwow pozostałym zakresie;

IV.           Zasądza odpozwanego na rzecz powoda kwotę 880 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tymkwotę 720 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, powiększoną o należnypodatek od towarów i usług;

V.              Zasądza od powodana rzecz pozwanego kwotę 6 497 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwaprocesowego;

VI.           Odstępuje odobciążenia powoda brakującymi kosztami sądowymi, które przejąć na rachunekSkarbu Państwa;

VII.        Nakazuje pobraćod pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w B kwotę 9 940(dziewięć tysięcy dziewięćset czterdzieści) złotych tytułem brakujących kosztówsądowych;

VIII.      Przyznaje adwokatowi K S od Skarbu Państwa – SaduOkręgowego w B kwotę 6 480 zł, powiększoną o należny podatek od towarów iusług, tytułem pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

 

                      

Uzasadnienie:

Powód S R po ostatecznymsprecyzowaniu pozwu wniósł o zasądzenie od pozwanego Uniwersyteckiego SzpitalaKlinicznego w B na jego rzecz kwoty 800.000zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 300.000zł od dnia wniesieniapowództwa do dnia zapłaty oraz z ustawowymi odsetkami co do kwoty 500.000zł oddnia doręczenia pisma o rozszerzeniu powództwa do dnia zapłaty, nadto kwoty1.700.000zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami, co do kwoty 700.000zł od dnia wniesieniapowództwa do dnia zapłaty, oraz z odsetkami ustawowymi co do kwoty 1.000.000złod dnia doręczenia pisma o rozszerzeniu powództwa do dnia zapłaty a nadto rentyz tytułu zwiększonych potrzeb oraz utraty zdolności  do pracy zarobkowej w kwocie 2000 zł płatanejdo 10 każdego miesiąca, wraz z odsetkami ustawowymi w przypadku opóźnienia wpłatności którejkolwiek z rat, począwszy od grudnia 2011r. (k. 263-265).

PozwanyUniwersytecki  Szpital  Kliniczny w B wniósł o oddalenie powództwa wcałości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tymkosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 11-12).

Sąd ustalił, co następuje:


  S R z powodu zdiagnozowanej jaskry obu oczu,w dniu 24 listopada 2011r., w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w B przeszedłzabieg usunięcia zaćmy w oku lewym przeprowadzony przez dr E M.  Zabieg przebiegł bez powikłań.

Następnego dnia po zabiegui odklejeniu opatrunku powód podał, i nie odnotował poprawy widzenia,stwierdzono natomiast obrzęk i zaczerwienienie powieki górnej. Przechodzące wkolejnych dniach w stan skutkujący całkowitym zniesieniem szpary powiek. Wdokumentacji medycznej odnotowano obrzękniętą i przekrwioną spojówkę. Doleczenia włączono antybiotyki. W szparze powiekowej zaobserwowano przymglenierogówki. W dniu 26 listopada 2011r. powód czuł się znacznie gorzej. Kontynuacjaantybiotykoterapii doprowadziła do trwających do 28 listopada 2011r. silnychwymiotów. Powód nie wyraził zgody na pobranie ciała szklistego. W dniu 29listopada 2011r. pobrano wymaz ze szpary powiekowej. Posiew dał wynik pałeczkiropy błękitnej (k. 31-66, 109-111, 134-136, 136-138, 138-139).


W dniu 1 grudnia 2011r.powód został przetransportowany do Kliniki Okulistyki Wojskowego InstytutuMedycznego w W przy, gdzie przebywał  do dnia6 grudnia 2011r. z rozpoznaniem zapalenie gałki ocznej lewej, perforacji gałkiocznej lewej. W trakcie pobytu w tej placówce u powoda wykonano zabiegusunięcia gałki ocznej lewej (k.84-108, 112).


Następnie w okresie od dnia9 grudnia 2011r. do dnia 18 grudnia 2011r. powód kontynuował leczenie po zabiegu usunięcia gałki ocznej lewej wPoradni Okulistycznej USK w B (k. 157-160).


Sąd zważył, co następuje:


W sprawie bezspornymbyło, iż powód przeszedł niepowikłaną operację usunięcia jaskry w lewej gałceocznej. Niespornym było również, iż w trakcie pobytu w pozwanym szpitalu doszłou powoda do stanu zapalnego gałki ocznej oka lewego wskutek zakażenia bakteriąropy błękitnej. Bez znaczenia dla sprawy było źródło zakażenia, którego powódupatrywał w niewłaściwych standardach higieny podczas zabiegu, brakujednorazowych rękawiczek czy operowanie nie sterylnymi narzędziami (co niezostało w sprawie potwierdzone). Istotne było czy pozwany przedsięwziąłwszelkie wymagane czynności aby zminimalizować ryzyko zakażenia pooperacyjnegooraz zastosował odpowiednie leczenie  popojawieniu się stanu zapalnego.


            Przesłuchaniw charakterze świadków lekarze opiekujący się powodem w pozwanym szpitalu przedi po zabiegu: Z M (k. 132-133), E P (k. 134-135), D D (k. 138-139), E G(k.136-138), R B (k. 191-192) oraz instrumentariuszki A R (k. 192-193)  zeznali zgodnie, iż  zabieg przeprowadzono zgodnie z procedurami,z zachowaniem wymogów higieny i sterylności. Pierwsze oznaki w ramachoperowanego oczodołu wskazywały zaś jedynie na obrzęk, który jestcharakterystyczny dla stanów pooperacyjnych. Po pogorszeniu stanu oka wdrożonoantybiotyki dożylne i zaproponowano powodowi pobranie ciała szklistego ipodanie antybiotyku bezpośrednio do gałki ocznej, jednak nie wyrażenie przezpowoda zgody uniemożliwiło skuteczne podjęcie leczenia. Ostatecznie przekazanopowoda do specjalistycznego ośrodka w W. Zeznania te jakkolwiek nie wskazują narażącą niewiarygodność obarczone są subiektywnym przekonaniem świadków oprawidłowości podjętych działań.

Zakres odpowiedzialności pozwanego w niniejszejsprawie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w B  należało ocenić na podstawie przepisu art.430 k.c. Przesłankami odpowiedzialności pozwanego Szpitala są więc: powierzeniena własny rachunek wykonania czynności podwładnemu, zawiniony czyn niedozwolonypodwładnego, szkoda wyrządzona przy wykonywaniu powierzonej podwładnemuczynności, związek przyczynowy między czynem niedozwolonym podwładnego aszkodą.


Na gruncie art. 430 k.c., co  wyjaśnił SądNajwyższy w wyroku z dnia 30kwietnia 1975 r., do przyjęcia winy osoby wskazanej w powołanym przepisie,nie jest potrzebne wykazanie, że osoba ta naruszyła przepisy dotyczącebezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego - wystarczy, jeżeli wina tej osobypolega na zaniechaniu zasad ostrożności i bezpieczeństwa, wynikających zdoświadczenia życiowego i okoliczności danego wypadku (wyrok SN z dnia 30kwietnia 1975 r., II CR 140/75). Należy zaznaczyć, że kodeks cywilny przyjąłdualistyczną koncepcję winy, polegającą na tym, że wina łączy w sobie elementobiektywny, tj. niezgodność działania sprawcy z określonymi regułamipostępowania, czyli każde zachowanie niewłaściwe, a więc niezgodne z przepisamiprawa lub też - w stosunku do lekarza - naruszenie obowiązujących regułwynikających z zasad wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii zawodowejlub też zachowania się sprzecznego z powszechnie obowiązującymi zasadamiwspółżycia. Bezprawność zaniechania ma miejsce wówczas, gdy istniał obowiązekdziałania lub występował zakaz zaniechania. Placówka lecznicza ponosi więcodpowiedzialność za szkodę wyrządzona przez jej personel, którego zachowaniemusi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione, gdyż obowiązkiemcałego personelu strony pozwanej jest dołożenie należytej staranności wleczeniu każdego pacjenta. Ten, kto świadczy usługi lekarskie odpowiadaprzecież cywilnie za fachowy aspekt swego postępowania.

 

Istotą odpowiedzialności szpitala jest ustalenie, czywyrządzenie szkody nastąpiło "przy wykonywaniu", nie zaś "przyokazji wykonywania czynności", a w szczególności, że między powierzeniemczynności a działaniem, na skutek którego powstała szkoda, zachodzi związekprzyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c., ograniczający się do następstwnormalnych, tj. takich, jakie na podstawie doświadczenia życiowego należy uznaćza stanowiące z reguły skutki danego rodzaju działań lub zaniechań. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 października 2007 r.  wyjaśnił, że w tzw. "procesachlekarskich" ustalenie w sposób pewny związku przyczynowego pomiędzypostępowaniem lekarza a powstałą szkodą jest najczęściej niemożliwe, gdyż wświetle wiedzy medycznej w większości wypadków można mówić tylko oprawdopodobieństwie wysokiego stopnia, a rzadko o pewności, czy wyłącznościprzyczyny. Na powstanie szkody ma lub może mieć wpływ wiele czynników i należytylko ustalić, w jakim stopniu prawdopodobieństwa wobec innych czynnikówpowstaje zaniedbanie lekarza (wyrok SN z dnia 17 października 2007 r., sygn. IICSK 285/2007).

 

Personel medyczny (lekarz) odpowiada na zasadzie winy(art. 415kc), którą można mu przypisać tylko w wypadku wystąpienia jednocześnieelementu obiektywnej i subiektywnej niewłaściwości postępowania. Elementobiektywny dotyczy naruszenia zasad wynikających z wiedzy medycznej,doświadczenia i deontologii (błąd lekarski), natomiast element subiektywnyodnosi się do zachowania przez lekarza staranności, przy przyjęciu kryteriumwysokiego poziomu przeciętnej staranności każdego lekarza, jako jegostaranności zawodowej.

Odpowiedzialność lekarza powstanie w wypadku"błędu w sztuce", czyli przeprowadzenia zabiegu niezgodnie z zasadamiwiedzy medycznej, jeżeli był to błąd zawiniony, tj. polegający na zachowaniuodbiegającym od ustalonego wzorca. W literaturze prawniczej zwraca się uwagę,iż niewłaściwe wykonanie zabiegu lekarskiego jest zawsze bezprawne.

  Przy oceniepostępowania lekarza należy mieć też na względzie uzasadnione oczekiwanienienarażenia pacjenta na pogorszenie stanu zdrowia, jak również ustalenie, czyniekorzystnego skutku można było uniknąć, w tym, czy lekarz w danym przypadkupowinien był i mógł zrobić więcej (lepiej).

 

 W niniejszejsprawie, ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zachowanie personelupozwanego szpitala względem powoda niewątpliwie było bezprawne i zawinione, anadto nie było działaniem wystarczająco starannym, z punktu widzenia wiedzymedycznej. Głównym zaniedbaniem pozwanego było przede wszystkim niezastosowanieprocedury minimalizacji zagrożenia zakażaniem poprzez podanie antybiotyku 30-40min przed ingerencją chirurgiczną oraz nie przeprowadzenie witrektomii przystwierdzonym stanie zapalnym gałki ocznej, bądź natychmiastowe przewiezieniepowoda do ośrodka mogącego przeprowadzić ten zabieg. Te nieprawidłowościdoprowadziły do opóźnienia prawidłowej diagnostyki wczesnych objawów zapaleniagałki ocznej wskutek zakażenia pałeczką ropy błękitnej, co w konsekwencjidoprowadziło do konieczności poddania powoda zabiegowi operacyjnemu usunięcia zainfekowanejgałki ocznej, a w konsekwencji utraty wzroku w lewym oku.

 

         Kluczowym dowodem w sprawie, pozwalającymna poczynienie takich ustaleń,  jestsporządzona w sprawie opinia Katedry Medycyny Sądowej UniwersytetuJagiellońskiego w Krakowie (k. 256-261), w której w sposób kategorycznystwierdzono, że w pozwanym szpitalu doszło do zakażenia powoda pałeczką ropybłękitnej w związku z wykonywanym zabiegiem w dniu 24 listopada 2011r.   Opiniujący w ramach instytutu biegli  ustalili, iż opis oka lewego powoda już w dniu 25 listopada 2011r. wskazywał naproces zapalny, a w dniu 26 listopada 2011r. o godz. 6 rano nie ulegałowątpliwości, że doszło do zakażenia miejsca operowanego. Wiedza na tematczynników sprawczych wywołujących zapalenia gałki ocznej pozwala na przyjęciepałeczek ropy błękitnej, jako jedynego z czynników sprawczych, co pozwalało naodpowiedni dobór antybiotykoterapii empirycznej. Z tego punktu widzenia - jakwskazano w opinii - decyzja o podaniu wankomycyny dożylnie, nie była prawidłowa,  z jednej strony z uwagi na brak wrażliwościna ten antybiotyk, z drugiej jej nikłego przenikania do płynu przedniej komoryoka. Dokonana w opinii analiza danych z historii choroby pozwoliła nastwierdzenia, że wykonanie witrektomii w drugiej dobie po operacji zaćmy, byćmoże pozwoliłaby na  zachowanieresztkowego widzenia. Znając wynik posiewu należało zastosować antybiotykizgodnie z uzyskaną informacją o wrażliwości na wyhodowaną bakterię, a także zuwzględnieniem wrażliwości przenikania do płynu komory oka. W opiniipodkreślono, że postępowaniem z wyboru jest wykonanie witrektomii z podaniemdokomorowym antybiotyku i usunięciem ropy. Wobec braku możliwościprzeprowadzenia w B witrektomii stanowczo należało decyzję o przeniesieniupowoda do szpitala w W  podjąć już w dniu25 listopada 2011r.  Jako postępowanienieprawidłowe oceniono w opinii brak profilaktyki  antybiotykowej około zabiegowej,antybiotykiem rekomendowanym w tym celu, a podanym w bolusie dożylnym na 30 do40 min przed ingerencją operacyjną, tak aby mógł osiągnąć maksymalne stężenieterapeutyczne w obrębie spojówki oraz płynie komory przedniej oka, w chwilinacięcia spojówki, otwarcia komory oka i wprowadzenie implantu soczewki.


         Odnosząc się do zgłoszonych przezstronę pozwaną zarzutów (k. 315-317), Instytut podtrzymał ustalenia i wnioskiswojej opinii w całości podkreślając, jednocześnie, że rozpoznanie zapaleniagałki ocznej jest uważane  w okulistyceza stan naglący, stanowiący wskazania do natychmiastowej witrektomii. Podawaniaantybiotyków dożylnie, w ocenie biegłych, ma znaczenie marginalne w leczeniuzapalenia wnętrza gałki ocznej, co jest poglądem przyjętym w aktualnieobowiązującej wiedzy medycznej. Ponadto zdaniem opiniujących w sytuacjinieoczekiwanego złamania reguł współpracy lekarz- pacjent przez osobę z wyższym wykształceniem w wieku ok. 76 latw chwili hospitalizacji, stanowiło wskazanie do przeprowadzenia  konsultacji psychiatrycznej i psychologicznejw celu ustalenia, co legło u podłoża nieracjonalnego zachowania polegającego nastosowaniu preparatów poza rekomendacją lekarską.  Konkludując opinia wskazywała, iż w chwilistwierdzenia pierwszych objawów zapalenia wnętrza gałki ocznej u powoda, którejest stanem naglącym w okulistyce pozwany miał natychmiastowy obowiązek wykonaćwitrektomię lub przenieść powoda natychmiast do placówki, która takie zabiegiwykonuje. Zaakcentowano nadto, że wykonywanie operacji zaćmy bez zabezpieczeniaw standardowe urządzenia do leczenia powikłań chirurgii gałki ocznej jestpostępowaniem nieprawidłowym, zwłaszcza, że pozwany to akademicki ośrodekpostrzegany jajko referencyjny. Ostatecznie prowadzone leczenie zapalenia gałkiocznej u powoda oceniono jako niezgodne z rekomendacjami EuropejskiegoTowarzystwa Chirurgii Refrakcyjnej z 2007r. a więc nieprawidłowe. Nie ulegałoprzy tym wątpliwości, iż rekomendacje były znane w ośrodku akademickim jakimjest Klinika Okulistyki USK w B.


        Sąd nie miał zastrzeżeń do sporządzonejopinii, która w sposób fachowy i zrozumiały rozstrzygała kwestie związaną z oceną prawidłowości działańpodjętych przez pozwany szpital. W jej treści znajduje się szczegółowa analizadokumentacji medycznej powoda (k.  31-66,76, 84-112, 157, 163) w związku z tym powtórna, szczegółowa jej analiza przezSąd nie była konieczna. Jasne i stanowcze sformułowania opinii, przejrzystaargumentacja i konkretne odniesienie się do zarzutów w pełni pozwalało naweryfikację opinii. Nie były w stanie podważyć wniosków opinii zarzutyzgłoszone przez pozwanego, które nie stanowiły merytorycznej polemiki z jejustaleniami, ale zmierzały do wykazania, iż kwalifikacje personeluzatrudnionego w pozwanej jednostce są gwarancją jakości usług i wykluczają błądmedyczny. Opinia zdołała podważyć wszystkie twierdzenia pozwanych, na którychopierała się linia obrony pozwanego. Wykazywała bowiem, iż pozwany nie możezwolnić się z odpowiedzialności wskazując na brak zgody powoda na pobranieciała szklistego. Odnosząc się do tej kwestii wskazać należy, iż  jeden z pacjentów S W (k. 20, 136-138),operowany tego samego dnia co powód, który wyraził zgodę na pobranie ciałaszklistego i iniekcję antybiotyku do gałki ocznej nie uchronił się odnegatywnych skutków zakażenia, co dodatkowo obala argument pozwanego.


         Zgodzić się przy tym należało ztwierdzeniami pozwanych, popartymi wskazaniami opinii biegłych, że sam faktzakażenia  pałeczką ropy błękitnej niemoże być traktowany jako błąd w sztuce lekarskiej. Jest to bowiem bakteriapowszechnie obecna w środowisku występuje w glebie, kanalizacji, kanalizujezakamienione wylewki w kranach czerpalnych, występuje na liściach roślin, wdrobinkach kurzu. Obecność tych bakterii na powierzchni immunokompetentnejspojówki oka lub skóry, nie powoduje zachorowania. Zważywszy, że powód leczącjaskrę stosował środki miejscowe w obręb oka, w okolicznościachniekontrolowanych sanitarnie, tym bardziej należało zminimalizować ryzykozakażenia stosując profilaktykę antybiotykową okołozabiegową.  


  Zauważyć należy,iż w nieodłącznym związku z określeniem podstaw odpowiedzialności lekarzapozostaje ryzyko medyczne. Nawet bowiem przy postępowaniu zgodnym z aktualnąwiedzą medyczną i przy zachowaniu należytej staranności nie da się wykluczyćryzyka powstania szkody. Pojęciem dozwolonego ryzyka jest objęte równieżniepowodzenie medyczne. Generalnie pacjent poinformowany o istniejącym ryzyku,wyrażając zgodę na zabieg, przyjmuje ryzyko na siebie (por.  wyrokSA w Gdańsku z 9.4.2013r. V ACa 147/13).

 

  Tym niemniejwyrażając zgodę na zabieg pacjent nie obejmuje zgodą skutków żadnej postaciwiny lekarza. Ryzyko, jakie bierze na siebie pacjent, wyrażając zgodę na zabiegoperacyjny, obejmuje tylko zwykle powikłania pooperacyjne, nie można natomiastuznać, aby ryzykiem pacjenta były objęte komplikacje powstałe wskutek pomyłki,nieuwagi lub niezręczności lekarza, lub uszkodzenia organu, dokonane wskuteknie zastosowania odpowiedniego leczenia.


  Lekarz nieponiesie odpowiedzialności za wynik operacji, podczas której doszło do powikłańspowodowanych szczególnymi okolicznościami, niezależnymi od jego zachowania. Wniniejszej sprawie sporządzona opinia wykazała jednak, iż działanie lekarzycechowany zaniedbania i nienależyta staranności w zakresie doboru środkówprzeciwdziałania zakażeniu, i leczeniu stanu zapalnego, który jak wynika z opinii był stanem ewidentnym irozpoznawalnym już w dniu 25 listopada 2011r. a któremu wbrew stanowiskupozwanego nie musiała towarzyszyć gorączka.


 Podstawąmaterialnoprawną roszczenia powoda w zakresie zadośćuczynienia są przepisy art.445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c. Zadośćuczynienie jest formąrekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresemwszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te któremogą powstać w przyszłości.


 Jakkolwiek kodeks cywilny nie wskazuje żadnychkryteriów, jakimi należy się kierować przy określeniu wysokościzadośćuczynienia, jednakże judykatura, przyjmuje, że zadośćuczynienie ma przedewszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowićzapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.Jednocześnie wysokość tego świadczenia nie może być nadmierna w stosunku dodoznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia". Wysokość sumypieniężnej, stanowiącej zadośćuczynienie za krzywdę, powinna być zatem ustalonapo uwzględnieniu wszelkich zachodzących okoliczności, zwłaszcza mających wpływna rozmiar doznanej krzywdy. Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia w przypadkuuszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy uwzględniać czynniki obiektywnew postaci czasu trwania oraz stopnia intensywności cierpień fizycznych ipsychicznych, nieodwracalności skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzajuwykonywanej pracy, szans na przyszłość, wieku poszkodowanego, a także czynnikisubiektywne, jak poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową itp.(por. uchwałę Pełnego Składu IzbyCywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r. III CZP 37/73 OSNCP 1974/9poz. 145 oraz wyrok z dnia 30 stycznia 2004 r. I CK 131/2003 OSNC 2005/2 poz.40). Nie bez znaczenia są też konieczność korzystania z pomocy innych osóbprzy prostych czynnościach życia codziennego.

 

  Krzywdautożsamiana jest z negatywnymi przeżyciami w sferze psychicznej człowieka,objawia się przede wszystkim w dotkliwych ujemnych przeżyciach psychicznych,ale także fizycznych związanych, w tym wypadku z koniecznością funkcjonowaniapowoda bez lewego oka oraz poddania się dodatkowej operacji związanej zpozbawieniem go lewej gałki ocznej, co w wieku powoda 76 lat było przeżyciemzwiązanym ze szczególnym stopnień stresu i dozą zagrożenia powikłańpooperacyjnych. Powszechnie wiadomym bowiem jest, iż możliwości regeneracyjnemłodego organizmu są znacznie większe niż dojrzałego. Sąd miał na uwadze, iż do powstania przez powoda uszczerbkuna zdrowiu doszło w warunkach tzw. „rutynowej operacji”. Zabieg usunięcia zaćmyjest przewidziany na 25-30 min i warunkuje szybką rekonwalescencjępacjenta.  Powód tymczasem musiał przejśćdwie oparcie, doznał bólu związanego nie tylko z samym leczeniem stanuzapalnego, ale również na dolegliwości bólowe powoda składały się dolegliwościzwiązane ze znacznym wyjałowieniem organizmu wskutek podania znacznej ilości(zbędnych jak wynika z opinii antybiotyków). Wszelkie wskazane okoliczności determinujące uszczerbek powoda wiązałysię oczywiście ze znacznym poczuciem krzywdy. Powód wskazywał, iż przedoperacją pomimo problemów ze wzrokiem sam wykonywał większość czynności,utrzymywał nawet, iż wykonywał czynności zawodowe (choć nie przedstawił na tęokoliczność dowodów). Nie ulega jednak wątpliwości ,iż powód doznałograniczenia samodzielności. Nie prowadzi samochodu, z uwagi na zawężone polewidzenia, ma problemy z poruszaniem się, zdarza mu się przewracać.  Doznał trwałego oszpecenia wskutek utratygałki ocznej.

 

Doznany przez powodauszczerbek na zdrowiu ma charakter nieodwracalny. Wiek powoda, fakt, iż posiadarozpoznaną jaskrę również w drugim oku, rokują negatywnie na przyszłość w zakresie funkcjonowania powoda. Tymniemniej żądana pozwem kwota zadośćuczynienia 1.700.000zł jest rażącowygórowana. Powód ma obecnie znaczne trudności z widzeniem, niemniej jednakmiał je już przed operacją.  Ograniczeniawzrokowe powoda determinowały zatem jego sposób funkcjonowania jeszcze przezutratą wzroku. Okoliczności te w ocenie Sądu pozwalają na uznanie, iż sumą„odpowiednią” rekompensującą krzywdę powoda będzie kwota 250.000 zł, która jestkwotą przedstawiającą znaczną wartość ekonomiczną.


Powód domagał się również znacznego odszkodowaniaznajdującego podstawę w przepisie art. 444 § 1 kc. Przepis ten przewidujekompensację szkody  majątkowej będącejkonsekwencją  uszkodzenia ciała lub wywołaniarozstroju zdrowia. Odszkodowanie to obejmuje wszelkie wydatki (koszty)pozostające w związku z uszkodzeniem ciała jeżeli są niezbędne i celowe.Koniecznym jawi się odnotowanie, iż materialnoprawny ciężar dowodu uregulowanyprzez przepis art. 6 k.c. wskazuje, iż powód dochodząc roszczeń stanowiącychpodstawę powództwa związany jest ciężarem udowodnienia okolicznościuzasadniających żądanie i jego wysokość, a więc opisanych hipotezami norm prawacywilnego materialnego znajdującymi zastosowanie dla oceny stanu faktycznego. Wniniejszej sprawie powód nie wykazał okoliczności uzasadniających przyznanie muodszkodowania w kwocie 800.000zł. Nie wskazał, co miałby się składać nawskazaną kwotę, jaki uszczerbek majątkowy powód chce zrekompensować w ramachdochodzonej kwoty. Zdawkowe sformułowania o szeroko pojętej szkodzie wynikłej zrozstroju zdrowia wskazują raczej na chęć uzyskania rekompensaty uszczerbkumajątkowemu, który stanowi krzywdę i podstawa którego została już omówiona.


Kolejne z żądań pozwu znajduje oparcie w przepisieart. 444 § 2 k.c. Zgodnie z którym, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lubczęściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzebylub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanegodo naprawienia szkody odpowiedniej renty. Zasądzenie renty z tytułu zwiększeniasię potrzeb poszkodowanego aktualne jest wówczas, gdy w wyniku doznanej szkodyistnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresieusprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody.Renta ta jest środkiem wyrównania np. kosztów stałej opieki pielęgniarskiej,odpowiedniego wyżywienia, koszty stałych konsultacji medycznych i lekarstw. Wwyroku z dnia 11 marca 1976 r. (IV CR50/76, OSNC 1/1977, poz. 11) Sąd Najwyższy uznał, że przyznanie renty ztytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444 § 2 k.c. nie jest uzależnioneod wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi wydatkiz tym związane. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnieniezwiększonych potrzeb, jako następstwa czynu niedozwolonego.

 

W niniejszej sprawie wocenie Sądu zasadnym było uznanie zwiększonych potrzeb powoda w zakresie zakupuśrodków medycznych niezbędnych do pielęgnacji oka lewego, które to wydatkipowód określił na kwotę160zł (k. 129). Jakkolwiek powód nie udokumentował ichfaktycznego poniesienia,  zgodnie zcytowanym powyżej stanowiskiem judykatury wystarczające  w tymzakresie było uznanie konieczności ponoszenia tych kosztów,  jako następstwa czyny niedozwolonego. Nieulega bowiem wątpliwości, iż powód w związku z usunięciem gałki ocznej i  zaopatrzeniem w protezę musi  stosować zabiegi higieniczne wymagające  specjalnych preparatów i środków a koszty tewprost wynikają z błędu w sztuce lekarskiej, do którego doszło w pozwanymszpitalu.

 

Powód nie wykazałjednocześnie pozostałych podstaw do przyznania renty  w szczególności kosztów korzystania z opiekipielęgniarek w zakresie higieny gałki ocznej. Oświadczenie (k. 178), na którympowód opiera ten rodzaj wydatku nie wskazuje na potrzebę ponoszenia takichkosztów, lecz wskazuje jedynie  jakkształtuje się koszt tego typu usługi. Nadto jak wynika z zeznań syna powoda IR (k. 189-191) dotychczas powód nie korzystał z pomocy pielęgniarek przypielęgnacji protezy a jedynie z pomocy żony. W ocenie Sądu są to zeznaniawiarygodne. Syn jako najbliższa rodzina posiada bowiem wiedzę na temat potrzebpowoda. Potrzeba korzystania z pomocy pielęgniarki przy pielęgnacji protezy okanie została zatem wykazana.

 

Powód nie wykazał równieżkosztów związanych z koniecznością porządkowania posesji 600 zł, tu również potrzebytego wydatku  nie może zastąpićoświadczenie sąsiada (k. 177). Nadto mając na uwadze wiek i dotychczasowąkondycję fizyczną powoda - według jego oświadczenia sam przy domu wszystkowykonywał, powód nie udowodnił, w wykonywaniu jakich czynności przy domupotrzebuje pomocy i jaki jest koszt takiej pomocy. Powód nie wykazałrównież  ani potrzeby ani kosztówzwiązanych z wizytami u protetyka a tym bardziej zakwestionować należało kosztyzwiązane z korzystaniem z taksówek. Uszczerbek na zdrowiu powoda choć utrudnia mu poruszanie się z pewnościągo nie wyklucza zatem umożliwia przejazdów środkami transportu publicznego.


Art. 444 § 2 k.c. - stanowi, że jeżeli poszkodowanyutracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyłysię jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może onżądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Odpowiedniarenta w rozumieniu tego przepisu, to kwota wyrównująca utracone zarobki wprzypadku utraty zdolności do zarobkowania,. Dla oceny zasadności przyznaniarenty decydujące znaczenie mają gospodarcze następstwa uszkodzenia ciała bądźrozstroju zdrowia.  W tym zakresie powódrównież nie wykazał aby doznał uszczerbku w zakresie możliwości zarobkowych zuwagi na utratę wzroku w jednym oku. Trzeba mieć na uwadze, iż możliwościzarobkowe powoda determinował wiek (76 lat w trakcie zabiegu) i fakt, słabegowzroku również przed operacją.  Powódjest emerytem i to emerytura stanowi główne jego źródło dochodu. Okolicznościte wskazują ma  niewielkie możliwościzarobkowe ponad uzyskiwanie świadczenie emerytalne, powód nie zdołał zaśwykazać, iż faktycznie wykonywał jakieś prace i otrzymywał dochód. Nie uwiarygodniłytej okoliczności zeznania syna powoda, który wskazywał, iż powód „coś mówił opracy” ale powód nie ma wiedzy jaka była to praca dla kogo i z jakimwynagrodzeniem W przypadku utraty możliwości zarobkowych powód jak w przypadkukażdej innej szkody powinien ją wykazać zatem przedłożyć zestawienie  wskazujące na faktyczną różnicę w zakresiezarobkowania w stosunku do czasu sprzed operacji.


 O odsetkach odzasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia na mocy art. 481 § 1 kc orzeczonood daty doręczenia pozwanemu pozwu (k. 24). Odsetki od renty z tytułuzwiększonych potrzeb określone zostały zgodnie z żądaniem pozwu od grudnia2011r. Właśnie od grudnia 2011r. w związku ze stanem zdrowia  powoda  zwiększyły się jego potrzeby w zakresieśrodków higienicznych i opatrunkowych służących do pielęgnacji oczodołu oprotezy oka.


          Mając nauwadze powyższe na mocy art. 430kc, art. 415 kc,  art. 444 § 1 i § 2 kc oraz art. 445kcorzeczono jak w sentencji.

          O kosztachorzeczono na mocy art. 98 kpc i § 6 pkt 7 rozporządzenia MinistraSprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynnościadwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocyprawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.) mając nauwadze  zasadę odpowiedzialności za wynikprocesu. Powód wygrał proces w 10%, pozwany w 90%. W takim też stosunku stronyzobowiązane były do poniesienia kosztów postępowania i zwrotu kosztów stronieprzeciwnej. Pozwany zobowiązany był do zwrotu na rzecz powoda kwoty 880 zł, wkwotę 720 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.  Zgodnie z przepisem art. 113 ust. 4 ustawy okosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd odstąpił od obciążania powodapozostałymi kosztami sądowymi. Powód zobowiązany został do  zwrotu na rzecz pozwanego kwoty 6497 złtytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

      Brakujące kosztysądowe obciążające pozwanego to kwota 9.940 zł, które pozwany zobowiązany jest uiścićna rzecz Skarbu Państwa stosownie do art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowychw sprawach cywilnych.

      Na mocy art. 122kpc w zw. a art. 29 ust. 1 prawa o adwokaturze przyznano pełnomocnikowi z urzędu koszty pomocy prawnej w kwocie 6480zł.





 

Adwokat Kazimierz Skalimowski
Adwokat Kazimierz Skalimowski 602-345-254 
adw.skalimowski@o2.pl
Adwokat Karol Skalimowski
Adwokat Karol Skalimowski 608-392-722
adw.kskalimowski@gmail.com
Adwokat Matylda Skalimowska
Adwokat Matylda Skalimowska 604-477-087
skalimowska@wp.pl

Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Więcej informacji Zgadzam się